TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Wczoraj rano na lotnisku Otopeni w Bukareszcie zapaleniu uległ silnik jednego z Airbusów A 320 (HALP), którego właścicielem są tanie linie lotnicze Wizz Air. Wiadomość tą podał rumuński dziennik Ziarul Financiar.
reklama
Maszyna miała dotrzeć ze stolicy Rumunii do Budapesztu, a na jej pokładzie znalazło się 76 pasażerów oraz członkowie załogi.
Jak tłumaczy Alin Maghiar, rzecznik prasowy Generalnego Inspektoratu Sytuacji Kryzysowych w Rumunii, ogień został ugaszony natychmiast dzięki systemowi antypożarowemu samolotu.
Akcja 25 strażaków pomogło pasażerom w szybkim opuszczeniu pokładu feralnej maszyny, na szczęście nikomu nic się nie stało. Z powodu awarii opóźnienie lotu wyniosło 11 godzin.
Narasa Kamer, rzecznik prasowy linii wyjaśnia, że podczas oczekiwania na start samolotu pojawiła się trudność z jednym z silników, takie przypadki mogą się zdarzyć, jednak bardzo rzadko, maszyny są niezawodne w 99,8%. Przewoźnik przeprosił pasażerów za niedogodności i zaznaczył, że ich bezpieczeństwo jest dla firmy najważniejsze.
Nie tak dawno, bo trzy tygodnie temu na lotnisku Okęcie w Warszawie podczas lądowania w jednym z silników maszyny przewoźnika (HALPE) pojawiły się metrowej długości iskry. Kazmet zapewnił, że samolot nie miał żadnej wady.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami