TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2007-02-05 - Oddziały Triady w Cechach, Rosji i na Ukrainie?

Triada, jedno z większych biur podróży w Polsce myśli o ekspansji zagranicznej. Planuje otworzyć swoje oddziały w Czechach, a następnie też w Rosji i na Ukrainie - zdradza zamiary jednego z największych graczy polskiego rynku turystycznego Gazeta Prawna.

reklama


Piotr Zawistowski jest jednym z trzech twórców oraz właścicieli biura turystycznego Triada, działającego od 1991 roku. Spółka miała w 2006 roku 249 mln zł przychodów ze sprzedaży, a z jej oferty skorzystało ponad 160 tys. osób.

Katarzyna Kozińska z Gazety Prawnej rozmawiała z nim o przyszłości firmy oraz o zmianach zachodzących na rynku.

Czy ceny wyjazdów w najbliższych 2-3 latach będą rosły?

Piotr Zawistowski - Dynamika wzrostu cen będzie mniejsza niż tempo wzrostu płac w Polsce. W skali roku wycieczki mogą zdrożeć najwyżej o 5%. To zależy od wielu czynników, m.in. od poziomu cen paliw, od wzrostu liczby zagranicznych wyjazdów. Jeśli aktywność podróżujących będzie się zwiększać, to ceny usług lotniczych będą rosły wolniej.

Instytut Turystyki zapowiada konsolidacje na rynku touroperatorów. Widzi pan już takie ruchy?

Piotr Zawistowski - Na razie widzimy, że eliminują się w sposób naturalny firmy, które mają słabe wyniki i mniejszą siłę przebicia w zakupach miejsc za granicą. Żeby tanio kupić miejsca i później tanio je zaoferować, trzeba je kupować w dużej ilości. Mała sprzedaż, to słaba karta przetargowa. Jeśli kilka lat temu firma średniej wielkości nie wyczuła odpowiedniego momentu, to teraz będzie jej bardzo trudno się przebić, bo za granicą czołówka polskich firm już jest znana. Potencjał rynku jest ogromny. W Polsce zagraniczne wyjazdy turystyczne z udziałem biur to zaledwie kilka procent wszystkich podróży, a na zachodzie to kilkadziesiąt procent. Ale z tej koniunktury skorzystają nieliczni.

A gdyby ktoś chciał dziś uruchomić firmę turystyczną, ma szansę znaleźć dla siebie miejsce na rynku?

Piotr Zawistowski - W sektorze zagranicznych wyjazdów na pewno nie. Nie jest to rynek, gdzie warto inwestować, startując od zera. Można to próbować robić, ale potrzebne są ogromne środki, a ryzyko niepowodzenia jest bardzo duże. Łatwiej takie pieniądze wydać na zakup gotowej firmy i poprawić jej działanie, niż zaczynać od początku.

Triada też chce przejmować innych touroperatorów?

Piotr Zawistowski - Mieści się to w naszej strategii działania na przyszłość, ale nie potrafię i nie chcę dziś określać na jak odległą przyszłość ani tym bardziej jakich biur. Na razie rozwijamy sieć sprzedaży w kraju i wychodzimy za granicę. Na początek chcemy otwierać własne biura w Czechach. W tej branży Czechy są znacznie bardziej rozwinięte niż Polska. Z samej Pragi lata za granicę więcej samolotów i turystów niż ze wszystkich lotnisk w Polsce. To bardzo szybko rosnący rynek, gdzie ceny są wyższe niż w Polsce, bo nie było tak ostrej jak u nas walki cenowej. Chcemy zdobyć doświadczenie, a potem wejść na kolejne rynki, być może do Rosji i na Ukrainę.

A czym będziecie latać z Polski? Luka czarterowa po upadku Fischera jest wypełniona?

Piotr Zawistowski - Fischer się przecież odrodził i znowu działa.

Nie jest dla pana zbyt dużym ryzykiem współpraca z tą firmą? Jeśli w środku sezonu noga im się powinie stracą i touroperatorzy, i turyści.

Piotr Zawistowski - Fischer ma nowych udziałowców, którzy dokapitalizowali spółkę i uporządkowali ją. My też mamy w niej kilka procent akcji za wypełnione zobowiązania, konkretnie za nie wykonane przeloty. Mamy z Fischerem umowę na okres wakacyjny, ale żeby nie być uzależnionym od jednego partnera, zawarliśmy kontrakt także z Central Wings, który wbrew zapowiedziom nie ogranicza biznesu czarterowego.

Pojawił się jakiś nowy operator czarterowy?

Piotr Zawistowski - Nie, ale kto wie czy się jeszcze nie pojawi. Ubiegły rok i początek 2007 roku to był w branży gorący okres. Już pod koniec 2006 roku cztery różne grupy inwestorów robiły na rynku rozeznanie co do możliwości świadczenia takiej usługi.

Wejście do strefy euro będzie dla turystów korzystne?

Piotr Zawistowski - Zniknie ryzyko walutowe - i to największa korzyść, bo skończy się dopłacanie do wykupionych wakacji w momencie wahań euro.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com