TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-12-27 - Fiasko tanich połączeń ze wschodem?

Mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie będzie na razie tanich lotów z Krakowa do stolicy Rosji, gdyż tymczasowo Moskwa znika z obszaru zainteresowań polskiej taniej linii Centralwings.

reklama


Informacja o tanich, regularnych połączeniach między Moskwą a Krakowem, wstrząsnęła kilka miesięcy temu amatorami lotniczych podróży, w Europie Środkowej. Stolica Małopolski, miała stać się jedynym polskim miastem - i zarazem jednym z nielicznych w Europie - połączonym z Moskwą tanią linią. Na latanie na korzystnych warunkach (bilet w jedną stronę miał kosztować 300-700 zł), zgodziły się już polskie i rosyjskie urzędy lotnictwa cywilnego. Ponadto znaleziono kontrahentów z Polski (spółka-córka LOT-u) i Rosji (czarterowy przewoźnik Aviakompania Atłant Sojuz), których samoloty miały zagwarantować ciągłość wykonywania połączeń w letnim rozkładzie lotów. Lobbing ze strony Rosji, prowadził osobiście potężny mer Moskwy, Jurij Łużkow (chciał przylecieć do Krakowa inauguracyjnym rejsem, aby rozegrać mecz piłkarski radni Krakowa - radni Moskwy), a ze strony polskiej, w rozmowy zaangażowały się władze Krakowa.

Na razie jednak polsko-rosyjskie plany runęły, gdyż lataniem do Moskwy (ku zdziwieniu strony rosyjskiej i polskiej), przestał być zainteresowany Centralwings! - Wszystko było zapięte na ostatni guzik. Prowadzone w braterskiej atmosferze rozmowy utknęły nagle w martwym punkcie. Centralwings od początku deklarował, że jako jedyny uprawniony do taniego latania na wschód z terytorium Polski przewoźnik widzi w tamtejszym rynku spore pole do rozwoju. Nagle zmienili zdanie - oświadczył anonimowy przedstawiciel władz krakowskiego lotniska. - Owszem, zaproszono nas na ogólne spotkanie, ale nie było tam żadnych konkretnych uzgodnień. Kierunki wschodnie są bardzo ciekawe, trzeba jednak z nimi uważać - wyjaśnił w rozmowie z internetowym serwisem TanieLatanie.net, Maciej Kwiatkowski, prezes Centralwingsu, który uważa, iż podejmowanie teraz prób zdobycia wschodniego rynku lotniczego jest ryzykowne, gdyż zainteresowanie wszystkich przewoźników, skupia się głównie na przewożeniu pasażerów między Wyspami Brytyjskimi a Polską.

Przedstawiciele Centralwings, nie widzą obecnie potrzeby uruchamiania połączenia między Krakowem a Moskwą. Nie przekonuje ich uznanie Krakowa za najmodniejsze miasto 2007 r. na świecie, przez amerykańskiego giganta touroperatorskiego Orbitz.com, jak również spodziewany napływ rosyjskich biznesmenów, czy zakochanych w polskich Tatrach, bogatych Rosjan. - Bazujemy na dużej masie ruchu, a ten biznesowy nie byłby na tyle duży, by uruchomienie taniego połączenia się opłacało - wyjaśnił prezes Kwiatkowski. Nieoficjalnie podaje się, że na swą spółkę-córkę, duży nacisk - wywierał LOT, który obawiał się, iż podróżni przesiądą się do tanich linii. - Po raz kolejny torpedują samych siebie - narzekają pracownicy lotniska w Balicach. Pomimo rezygnacji Centralwingsu z obsługi połączeń z Moskwą, Kraków nie zaprzestaje lobbingu. Władze miasta, zamierzają przekonywać decydentów przewoźnika, aby raz jeszcze przemyśleli swoje stanowisko.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com