TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-07-26 - Prasłowiańska kuchnia

W podkazimierskim Chodliku archeolodzy odtwarzają potrawy, które stanowiły pożywienie dla mieszkających tam prasłowian.

reklama

Zapraszam rano. Ugotuję polewkę z łobody - zachęca Anna Lis. - Kto wie, co to jest tłókno? To tłuczone ziarna, jadane na przykład z olejem lub miodem. - Jest to potrawa zupełnie zapomniana, bardzo wtedy popularna. Tłókno przygotowaliśmy z jęczmienia. Uprażony, własnoręcznie rozkruszyliśmy, wsypaliśmy na wrzątek i dosmaczyli przyprawami - opowiada Anna Lis.

Niedaleko Chodlika, w osadzie Bielsko, znajduje się unikalne skupisko grodzisk słowiańskich z VIII-X wieku. Od tygodnia w miejscu tym trwają warsztaty archeologii doświadczalnej, których autorem i pomysłodawcą jest Paweł Lis, archeolog z Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu. Warsztaty archeologii doświadczalnej są elemntem szerszego projektu o nazwie "Muzeum Dawnych Słowian", który tworzyć będą: szlak tematyczny "Grodziska nad Chodelką", obejmujący relikty słowiańskich założeń obronnych w Chodliku, Żmijowiskach, Kłodnicy i Podgórzu, oraz ośrodek archeologii doświadczalnej, który powstanie przy częściowo zrekonstruowanym grodzisku w Żmijowiskach.

Eksperymentatorzy wypracowali szeroki wachlarz potrwaw wczesnosłowiańskiej kuchni. - Wypiekliśmy chleb z mąki żytniej, którą sami zrobiliśmy na żarnach. Żeby ciasto miało na czym urosnąć, wyprodukowaliśmy piwo z jęczmienia, bo przy jego produkcji powstaje osad drożdżowy. Piekliśmy chleb pod kloszem, czyli garnkiem glinianym. Wyszedł świetny, w smaku przypominał razowy chleb litewski - opowiada Anna Lis.

Dania mięsne podwędzano lub suszono. Nie zabrakło tez deseru - podano kaszę jaglaną z suszonymi jabłkami i sliwkami oraz miodem wielokwiatowym.

Archeologia kulinarna choć może wydawać się dobrą zabawą stanowi doskonały sposób uprawiania nauki. Przygotowane próbki wczesnosłowiańskiego jedzenia zostana zbadane pod względem kalorycznym i przyswajalności przez organizm przez badaczy z Katedry Bromatologii Akademii Medycznej w Warszawie.

Ponizej podajemy przepis na współczesny podpłomyk w drożdżach:

Składniki na 4 sztuki: po 375 g mąki żytniej i maki pszennej, 40 g drożdży, 1/4 l letniej wody, 1/8 l letniego mleka, 1 łyżeczka soli, 1 łyżka kminku, 1 łyżka rozgniecionych nasion kolendry, do blachy: olej.

MÄ…kÄ™ przesiać do miski, we wgÅ‚Ä™bieniu w mÄ…ce przygotować rozczyn: wkruszyć drożdże, wlać wodÄ™ i mleko, zamieszać. Odstawić na 15 minut do wyroÅ›niÄ™cia (pod przykryciem). Do wyroÅ›niÄ™tego rozczynu dodać sól, kminek i kolendrÄ™; wyrobić z caÅ‚Ä… mÄ…kÄ… ciasto drożdżowe. Pozostawić na 40 minut do wyroÅ›niÄ™cia. Podzielić na cztery części, każdÄ… rozwaÅ‚kować na pÅ‚aski okrÄ…gÅ‚y placek. PodpÅ‚omyki uÅ‚ożyć na posmarowanej olejem blasze, oprószyć mÄ…kÄ… i jeszcze zostawić na 20 minut do wyroÅ›niÄ™cia. Piekarnik rozgrzać do 250°C. Piec przez okoÅ‚o 30 minut.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com