TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2005-07-21 - Brytyjczycy przenoszą się do Krakowa z Pragi i Budapesztu

Tygodnik "Przekrój" w artykule pt. "Nowi koledzy Smoka" napisał, iż, coraz więcej młodych Brytyjczyków wybiera Kraków na miejsce weekendowych szaleństw.

reklama


Młodzi szukają taniego piwa, seksu i dobrej zabawy. Przenoszą się do Polski z Pragi i Budapesztu - miast, które w ostatnich latach stanowiły główny cel ich weekendowych pielgrzymek, ale które powoli się nudzą.

"Przekrój" pisze m.in. że masowe podróżowanie Anglików zaczęło się w połowie lat 90-tych wraz z pojawieniem się tanich linii lotniczych, które umożliwiały niedrogie, ale szybkie poruszanie się po Europie. Na pierwszy ogień poszły hiszpańska Ibiza i grecki Mykenos. Następnie dołączył do nich Amsterdam, a parę lat później Praga i Budapeszt. A Kraków jest zdaniem Przekroju najnowszym odkryciem młodych Brytyjczyków.

Niestety tygodnik zauważa, że podróżujący młodzi Brytyjczycy nie są wymarzonymi gośćmi dla hotelarzy - wszędzie zostawiają po sobie złe wspomnienia: picie na umór, uliczne bójki kibiców i zdemolowane hotele.

Taka ocena młodych podróżujących Anglików doprowadziła do tego, że 7 lat temu na Ibizie angielski konsul nazwał swoich rodaków "weekendowymi degeneratami" i ze wstydu podał się do dymisji. Podobne odczucia mają również hotelarze i właściciele klubów Pragi i Budapesztu, gdzie turystę z Anglii słychać i widać z odległości.

Podsumowując "Przekrój" zwraca uwagę, na profil młodego turysty z Wielkiej Brytanii:
- 75% zamierza się upić,
- 28% planuje przypadkowy seks z przedstawicielkami miejscowej ludności,
- ostatnią rzeczą, która interesuje przeciętnego młodego Brytyjczyka jest zwiedzanie,



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com