TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-07-25 - Polski turysta zapłaci za akcję ratunkową w słowackich Tatrach

50-letni Polak, który w sobotę przeżył porażenie pirunem w słowackiej części Tatr, opuścił na własną rękę szpital w Żylinie. Przygotowywany jest dla niego rachunek, jaki bedzie musiał pokryć za udzieloną mu przez górskich ratowników pomoc.

reklama


Polak nie posiadał przy sobie żadnej polisy, a to oznacza, że szpital, w którym przebywał ma prawo pobrać od niego 20 580 koron za 24-godzinne leczenie. Wydatki oblicza również lotnicze pogotowie ratunkowe. Jezeli poszkodowany w wypadku Polak nie posiadał Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego bedzie musiał zapłącic wystawiony rachunek z własnej kieszeni.

Od 1 sierpnia pomoc udzielama przez Horską Zachranną Slużbę (HZS) jest płatna, o czym nie wie również wielu Słowaków. W zeszłym tygodniu po dwudniowej akcji poszukiwawczej udało sie odnaleźć 10 - letniego Thomasa, który nie był ubezpieczony. Jego rodzice muszą teraz zapłacić za akcję ratunkową i poszukiwawczą 680 tysięcy koron, czyli równowartość ok. 68 tys. złotych.

Do zdarzenia doszło w sobotę. W okolicach Małej Fatry od uderzenia piorunem na miejscu zginęła 36 - letnia Polka, natomiast jej 50 - letni mąż przezył choć był w szoku i doznał poparzeń. W akcji ratowniczej wzięło udział ośmiu ratowników.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com