TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2008-01-29 - Rzeszów: roszczenia dotyczące działki wstrzymają budowę centrum konferencyjnego?

Do urzędu miasta w Rzeszowie zgłosiło się kolejnych 12 osób, które twierdzą, że mają prawo do terenu w rejonie dawnego hotelu "Rzeszów".

reklama


12 kolejnych osób zgłosiło roszczenia dotyczące jednej działki o powierzchni ok. 4 arów - twierdzi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. Działka, o którą toczy się spór, znajduje się przy ul. Borelowskiego na terenie, który miasto jeszcze w zeszłym roku chciało sprzedać za 33 mln zł. W tym miejscu - według planu zagospodarowania przestrzennego - może powstać nowoczesne centrum konferencyjno-handlowe. Aby jednak budowa mogła ruszyć, potrzebne jest skupienie wszystkich działek w jednym ręku. Właścicielem największej części terenów (1,3 ha) jest Fundusz Inwestycyjny Copernicus, który przez wiele miesięcy uchodził za głównego faworyta do zakupu miejskich działek oraz budowy centrum.

Nieoczekiwanie pojawił się mocny konkurent w postaci lokalnego biznesmena Ryszarda Podkulskiego, który także zamierza inwestować w tym miejscu. Do przetargu na miejską działkę nie doszło jednak ze względu na roszczenia byłych właścicieli terenów w rejonie wyburzonego hotelu Rzeszów.

Pierwsze roszczenie dotyczyło działki o powierzchni 2,8 ara, położonej w takim miejscu, że miasto musiało wyłączyć z przetargu 20 arów. W drugim natomiast chodziło o działkę wielkości 3,3 ara, co wiązało się z wyłączeniem kolejnych terenów - prawie 70 arów. Po tych roszczeniach prezydent Rzeszowa - Tadeusz Ferenc, zdecydował się na odwołanie przetargu.

W tej sytuacji władze miasta zadecydowały, że tereny będą sprzedawane po kawałku w drodze przetargu. - Zaczniemy od tych, co do których mamy pewność, że nie będzie żadnych roszczeń - tłumaczy Aleksander Nowosad, zastępca dyrektora rzeszowskiego Biura Gospodarki Mieniem. Na początek miasto sprzeda działkę o powierzchni ponad 30 arów, na której teraz stoi przedszkole. W czasie przetargu na tę działkę, będą załatwiane formalności związane z prawami miasta do pozostałych terenów. - Te nowe roszczenia dwunastu osób nie wstrzymują prac nad tym przetargiem - dodaje Chłodnicki.

Roszczenia jednak bardzo komplikują i oddalają ewentualną budowę centrum. - Na to, że ludzie występują z roszczeniami, nic nie poradzimy. Wszystkie te sprawy będą wyjaśniane możliwe jak najszybciej, by można było sprzedać kolejne tereny w tej części miasta i by rozpoczęło się zagospodarowywanie tego terenu. Na tym miastu zależy najbardziej - wyjaśnia rzecznik.

W piątek w Rzeszowie przebywali przedstawiciele Copernicusa, którzy nadal są zainteresowani inwestowaniem w tym mieście. Ich zdaniem najkorzystniej byłoby, gdyby miasto zamiast nieograniczonego przetargu zdecydowało się na wydzierżawienie terenu. - Ta propozycja Copernicusa będzie przeanalizowana przez prawników - mówią władze.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com