TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2004-08-13 - Pójdziesz do prasy - zostaniesz ukarany

Jedna z warszawskich firm turystycznych stosuje w swoich "Warunkach uczestnictwa w imprezach turystycznych" zapis zniechęcający klientów do informowania mediów o poczynaniach biura. Mówi on o tym, że jeżeli klient zdecyduje się na wniesienie oskarżenia przeciw firmie do sądu, ma nie informować o tym żadnych mediów do czasu rozstrzygnięcia sporu. Jeśli klient nie zastosuje się do tego zastrzeżenia to firma zażąda od niego odszkodowania finansowego.

reklama


Według prawnika reprezentującego biuro podróży, jest to działanie w interesie klientów, jako że firma nie chce narażać ich na koszty procesu z tytułu naruszenia dóbr osobistych. Lepiej, jeżeli najpierw zwrócą się do organizatora wycieczki a potem do mediów. Bartosz Kosmala, prezes krakowskiego klubu Federacji Konsumentów uważa, że taki zapis, jaki stosuje warszawskie biuro podróży, nie ma mocy prawnej. Według niego, jeśli klient pomówi biuro podróży za pośrednictwem mediów, a sąd orzeknie brak winy organizatora, to przecież może on wnieść przeciw tej osobie powództwo o naruszenie dóbr osobistych. Stosowanie takiego zapisu nie ma sensu. Każdy, kto się czuje oszukany może zwracać się o pomoc do różnych instytucji. Zapis taki nie oznacza jednak, że klienci nie mogą informować mediów, ale muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi takich działań.

Wątpliwości budzi także inne postanowienie, które znalazło się w umowie z biurem: "Oferty spoza cennika, tzw. specjalne i last minute nie podlegają reklamacji dotyczącej zakwaterowania. Firma zapewnia standard hotelu zgodny z określonym w zawartej umowie oraz na dokumencie podróży (voucher)." Pierwsza część tego zapisu to niedozwolona klauzula umowna, bo nie można wyłączyć możliwości reklamowania usługi.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com