TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-04-06 - Kiełbasa oparta o polską recepturę zdobywa Jersey!

Na brytyjskiej wyspie Jersey otwarto pierwszą wytwórnię kiełbasy według polskich receptur. Największym powodzeniem cieszy się krakowska parzona.

reklama


Na Jersey mieszka około 30 tys. osób, z czego 5 tys. to Polacy, którzy pracują w hotelach, restauracjach i w rolnictwie. Mirosław Giża przyjechał na wyspę wraz z żoną Renatą i ze szwagrem Adamem Cichoniem trzy i pół roku temu. Wszyscy pracują na fermie jaj.

Giżowie jak i większość Polaków na Jersey narzekają na brak dobrych polskich wędlin. Zgodnie uważają, że brytyjskie są nafaszerowane konserwantami i nie mają smaku.

Giżowie kupili więc pół świni, przemielili ją, dodali przyprawy i zrobili dla siebie kilka kilogramów kiełbasy. Znali się na wędlinach, gdyż wcześniej pracowali w masarni pod Mielcem. Znajomi, którzy dostali wyroby do spróbowania, złożyli od razu zamówienia na kilkadziesiąt kilogramów. Giżowie wpadli wtedy na pomysł, że po pracy na fermie będą dorabiać na produkcji kiełbasy.

Jednocześnie właściciel fermy Australijczyk Robert Milner nie wiedział, co zrobić z setkami jajecznych stłuczek. Polacy zaproponowali mu zrobienie paszy z jajek. A zyskiem z produkcji kiełbasy się podzielą.

Na Jersey prawo nie zezwala Polakom na prowadzenie własnej działalności gospodarczej przed upływem pięciu lat udokumentowanego pobytu. Dlatego do uruchomienia produkcji Polacy potrzebowali pomocy Australijczyka. On będzie poprowadzić firmę na swoje nazwisko. Dodatkowo udostępnił też pomieszczenia i wyłożył gotówkę na inwestycję. Polacy otrzymali 30 tys. złotych i samochód, aby przywieźli z kraju profesjonalne maszyny do małej wytwórni wędlin.

Po sprowadzeniu sprzętu i receptur na blisko 20 kiełbas, dokupili jeszcze kilka świń i osprzęt do wędzenia.

Dziś produkują tygodniowo ponad 200 kg wędlin. Zamierzają sprzedawać pięć razy więcej.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com