TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Ponad 1200 pasażerów od niedzieli rano nie może odlecieć z lotniska Skavsta pod Sztokholmem. Kłopot mieli też Polacy, którzy z dużym opóźnieniem wystartowali do Gdańska i Warszawy. Opóźnienia spowodowała awaria pojazdów odmrażających skrzydła samolotów.
reklama
Kiedy 514 pasażerów oczekiwało na start już w samolotach, zapadła decyzja o wstrzymaniu odlotów z przyczyn technicznych. Według władz lotniska w niedzielę od rana odwołano sześć samolotów linii Ryanair do: Berlina, Brukseli, Rzymu, Dublina, Londynu, Paryża. Dziewięć lotów ma opóźnienia, trzy przyloty anulowano z braku miejsca na lotnisku. Polacy, którzy około południa mieli liniami Wizzair odlecieć do Warszawy i Gdańska jako jedni z niewielu odlecieli ze Skavsty, choć z kilkugodzinnym opóźnieniem. Pasażerowie narzekali jednak na słabą informację na lotnisku. Małe lotnisko Skavsta dla tanich linii lotniczych obsługują tylko trzy samochody do odmrażania samolotów. Jeden z nich zepsuty był już wcześniej, a w niedzielę rano przestały działać dwa następne. Obsługa lotniska nie była przygotowała na tak duże opady.
Na południu Szwecji pada od kilku dni, a przy utrzymujących się ujemnych temperaturach problemy występują nawet na dobrze odśnieżanych zazwyczaj szwedzkich drogach. Według prognoz taka pogoda utrzyma się w Szwecji do świąt.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami