TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2007-08-14 - Urlop w gospodarstwie agroturystycznym - dlaczego warto?

Wielu turystów rezygnuje z urlopu w zatłoczonych kurortach i wybiera się odpocząć na wsi. Agroturystyka staje się coraz bardziej popularna, powstają nowe obiekty agroturystyczne.

reklama


Wakacje na wsi mają wiele zalet. Turystów kusi przede wszystkim niska cena w porównaniu z pobytem w hotelach, czy pensjonatach.

Dużym plusem jest też zdrowe jedzenie, które oferowane jest w obiekcie. Posiłki przygotowywane są tylko z własnych płodów rolnych. Podczas takich wakacji można wypić mleka prosto od krowy, zjeść twaróg i masło domowej roboty, świeże jaja, swojską wędlinę i domowe konfitury. Coraz więcej polskich gospodarstw przestawia się na rolnictwo ekologiczne i stara się o certyfikat Europejskiego Centrum Ekologicznego (ECEAT).

Gospodarstwa agroturystyczne usytuowane są w czystym, nieskażonym otoczeniu, z dala od miast i dróg. Największą ofertę pobytów agroturystycznych mają: Beskidy, Kaszuby, Warmia i Mazury, Podlasie oraz Małopolska.

Zazwyczaj w gospodarstwach są bardzo funkcjonalne kwatery. Turyści mogą wybierać miejsca o różnym standardzie. W ofercie są kwatery, które poza sezonem użytkują domownicy, a także samodzielne mieszkania. Do celów agroturystyki właściciele adaptują strychy, stodoły, dawne młyny lub leśniczówki. Zagospodarowują też otoczenie, budują baseny, altanki, miejsca na grill, ognisko i boiska.

Większość miejsc nastawionych jest na wypoczynek rodzin z dziećmi. Prawie na wszystkich podwórkach znajdują się huśtawki i piaskownice. Są także gospodarstwa, które powstały specjalnie dla miłośników koni, wędkarzach, czy myśliwych. Istnieją też gospodarstwa, które mają oryginalne specjalności, jak: uprawa ziół, produkcja wina, trening chodzenia po rozżarzonych węglach, strzelanie z łuku lub loty balonem.

Zazwyczaj gospodarze są sympatyczni, otwarci i tworzą rodzinną atmosferę.

Beskidy oferują ciszę, spokój i zapewniają wędrówki po górach wśród drewnianych świątyń i łemkowskich wsi. Do najbardziej popularnych miejscowości wypoczynkowych należą: Ustroń, Krynica, Brenna, Zawoja i Wisła. Natomiast w Istebnej, Jaworzynce i Koniakowie, czyli beskidzkiej trójwsi można zobaczyć drewniane chałupy, owce na halach oraz słynne koronki. Już od wieków koronczarstwem zajmują się tam wszystkie gospodynie i nawet kilku gospodarzy. Atrakcją Rytro są ruiny zamku zbudowanego z łez księżnej Kingi, natomiast Komańcza skłania do refleksji u Nazaretanek, czyli w miejscu odosobnienia kardynała Stefana Wyszyńskiego.

Właściciele, w celu przyciągnięcia turystów, oferują oprócz łóżka wiele innych atrakcji. "Promyczek" w Brennej znany jest z doskonałej kuchni, natomiast Zajazd "U Brzezinów" w Cisownicy urządzono wokół chałupy z 1923 roku, w której znajduje się pełno starych sprzętów. Kukuczkowie w Istebnej prowadzą prawdziwe górskie gospodarstwo. Na zachodnim krańcu utworzono "Swystowy Sad", gdzie są huśtawki dla dzieci, w pokojach stare meble oraz pożółkłe fotografie, a na stołach konfitury. Wystrój wnętrza oraz kuchnia przypominają o dawnych łemkowskich właścicielach. Można również tam karmić kury i kozy, pomagać w pasiece, a także jeździć konno w Hańczowej.

Na rynku w Suchej Beskidzkiej znajduje się najsłynniejsza polska karczma, gdzie, jak głosi legenda, Pan Twardowski przegrał zakład z diabłem. Nazwy oferowanych potraw nawiązują do folkloru.

Na terenie Kaszub są góry, nadmorskie plaże, ciche jeziora, cieniste bory oraz liczne zabytki. Legenda mówi, że Pan Bóg tworząc świat, obdarowywał poszczególne krainy różnymi dobrami. Jednak o Kaszubach przypomniał sobie dopiero, gdy zakończył swoje dzieło. Wówczas z wielkiego worka wysypał to, co mu pozostało. Dlatego też Kaszubi dostali każdego bogactwa po trochu.

Współcześni Kaszubi już coraz rzadziej utrzymują się z uprawy roli i rybołówstwa, natomiast coraz częściej z turystów. Najlepiej przygotowane na turystów są Bory Tucholskie, gdzie znaleźć można mnóstwo kwater oraz wypożyczalnie sprzętu wodnego. Główne ośrodki wypoczynkowe Borów to Charzykowy i Swornegacie. Jednak najpiękniejsza i najcichsza jest Szwajcaria Kaszubska. Ostrzyce to 700-letnia miejscowość z ładnym kąpieliskiem. Organizowane są tam rejsy wycieczkowe po jeziorze.

Na Kaszubach, we Wdzydzach Kiszewskich znajduje się też najstarszy w Polsce skansen. Latem odbywają się tam pokazy plecionkarstwa oraz haftu. Obok skansenu jest minizoo i karczma "Wygoda" z kluskami ziemniaczanymi i racuchami drożdżowymi.

Na Podlasiu można samemu zrobić gliniany garnek lub miskę, wykuć podkowę na szczęście, wystrugać łyżkę, utkać wełniany chodnik lub upiec razowy chleb. Już za Białymstokiem zaczynają się lasy Puszczy Knyszyńskiej, gdzie znajdują się nostalgiczne wioski z warsztatami, jakich nigdzie indziej nie ma. W Czarnej Wsi Kościelnej zachowała się tradycyjna kuźnia.

W pobliżu Suwałk, w Piertaniach można upiec chleb. Natomiast we wsi Tartak jest gospodarstwo agroturystyczne, które uchodzi za prawdziwą akademię kuchni regionalnej. Mleko na masło trzeba nadoić samemu, a następnie ubić je w drewnianej maselnicy. W okolicach Janowa wyrabiane są dwustronne wełniane tkaniny. Można też spróbować swoich sił w tkaniu.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com