TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Oprócz prokuratury i Najwyższej Izby Kontroli opóźniającą się budową Terminalu 2 na warszawskim Okęciu zajmie się też Sejm. Posłowie przestraszyli się, że Polsce grozi kompromitacja, jeżeli nowa hala odlotów nie zostanie otwarta w marcu tego roku.
reklama
Właśnie w tej sprawie w połowie stycznia sejmowa komisja infrastruktury spotka się z ministrem Cezarym Grabarczykiem. Zbigniew Rynasiewicz, przewodniczący komisji, który często podróżuje samolotem z Warszawy do swojego okręgu wyborczego w Rzeszowie zaznaczył - Oczekujemy szczegółowych informacji o tym, co się teraz dzieje na głównym lotnisku w Polsce. Bo przylatujemy do portu, w którym panuje permanentny chaos. Ten stan musi się zmienić. Janusz Piechociński, zastępca Rynasiewicza ocenił - Jakość obsługi pasażerów jest poniżej wszelkiej krytyki. To lotnisko po prostu nie funkcjonuje.
Parlamentarzyści planują osobiście sprawdzić budowę nowego terminalu. Zamierzają przekonać się, czy do końca stycznia tego roku uda się usunąć wszystkie usterki budowlane, które uniemożliwiają jego otwarcie. Poseł Rynasiewicz przyznał, że zapewniano go właśnie o takim terminie.
Ministerstwo Infrastruktury nie ujawniło harmonogramu prac na Okęciu. "Gazetę Wyborczą" poinformowano, że szczegóły zna Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze. Tam przyznano, że po wielu tygodniach zwłoki udało się podpisać umowę na przeprojektowanie oraz wymianę 100 z 3 tys. głośników, przez które mają być przekazywane ostrzeżenia przed pożarem. Zlecili to eksperci po kontrolach strażaków, które trwały od wiosny ubiegłego roku. Straż nie chciała dopuścić do użytku nowej hali odlotów, ponieważ w czasie alarmu wentylatory zagłuszałyby komunikaty. W celu poprawy bezpieczeństwa trzeba wymienić jeszcze 20 okien na uchylne. Po kilku miesiącach sporu, kto i kiedy ma dokonać poprawek, przed wyborami w październiku ubiegłego roku Jerzy Polaczek, minister transportu zerwał warty 250 mln USD kontrakt z wykonawcą, hiszpańsko-polsko konsorcjum firm Ferrioval-Budimex-Lamela. Wówczas Paweł Łatacz, szef Portów Lotniczych zapewniał, że otwarcie terminalu nastąpi w najkrótszym możliwym czasie.
Budowa Terminalu 2 trwa już tak długo, że zmagały się z nią rządy wszystkich partii. W 2000 roku odbyły się dwa przetargi na wykonawcę. Wówczas europejska prasa komentowała ich zaskakujący przebieg. Lech Kaczyński, ówczesny minister sprawiedliwości mówił o podejrzeniach "olbrzymiej łapówki". Wówczas sprawą zajęła się prokuratura, a po niej również NIK. Stwierdzono, że wykonawcę prac wybrano "z naruszeniem uczciwości i równości konkurencji".
Poseł Piechociński uważa, że błędem było powierzenie wykonawcy prac również projektowania nowego terminalu. Według niego właśnie dlatego Okęcie znalazło się w takiej sytuacji. Według niego dyrektor Łatacz powinien zdecydować się na rozwiązania awaryjne, czyli tymczasowe przystosowanie starego terminalu do warunków układu z Schengen. Dodatkowo według Piechocińskiego odbiory techniczne oraz podpisy strażaków wcale nie zakończą problemów z nowym terminalem. Poseł zaznacza - Kluczowy jest rozruch systemu automatycznej obsługi bagażu, a to może przynieść kolejne niespodzianki. Wyeliminowanie wszelkich usterek potrwa nawet rok.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami
