TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Rano, ekipy ratunkowe dotarły do wraku samolotu z zagranicznymi turystami, których maszyna rozbiła się w trudno dostępnym górskim terenie Kambodży. Do katastrofy doszło w nieznanych okolicznościach. Niestety nikomu nie udało się przeżyć.
reklama
Wg ostatecznych danych, po odnalezieniu wraku przez śmigłowiec ratowniczy i skorygowaniu liczby ofiar przez kambodżańskie władze, na pokładzie samolotu w momencie rozbicia znajdowały się 22 osoby.
Większość tragicznie zmarłych osób to obcokrajowcy, 13 turystów było narodowości koreańskiej, 3 czeskiej, 5 kambodżańskiej, samolot pilotował Rosjanin. Khieu Kanhrith, rzecznik rządu kambodżańskiego, potwierdził oficjalnie, że z katastrofy nikomu nie udało się wyjść cało. Czarterowy samolot turystyczny, wyprodukowany przez Rosjan, typu An-24 należący do firmy PMT Air, rozbił się na trasie między głównymi atrakcjami turystycznymi kraju, w górach Kom Chhaya, w południowo-wschodniej prowincji Kampot. Do stolicy Kambodży Phnom Penh brakło ok. 130 km.
Samolot miała za zadanie przewieźć turystów ze słynnego liczącego 800 lat kompleksu budowli sakralnych Angkor Wat, zatopionego w dżungli regionu Siem Reap do kurortu położonego nad morzem, Sihanoukville. Na kilka minut przed lądowaniem maszyna runęła bezwładnie.
Ponad 2 tys. żołnierzy i policjantów, wspartych przez śmigłowce, podczas trudnych warunków atmosferycznych, przeczesywało tereny na dużej wysokości w poszukiwaniu rozbitków. Wskutek silnego deszczu zbocza stawały się śliskie i osuwające pod ciężarem stóp. Utrudniona widoczność nie ułatwiała zadania pilotom śmigłowców. Akcję ratunkową nadzorował osobiście premier Hun Sen, który podjął się również ufundowania nagrody w zamian za wskazanie miejsca, gdzie znajduje się wrak.
Jak mówi szef kambodżańskiej komisji lotnictwa cywilnego Keo Sivorn, przyczyny katastrofy nadal nie są znane. Należy poczekać na zbadanie czarnej skrzynki.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami