TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-10-05 - Z Rzeszowa będzie latać Centralwings i SkyEurope?

Kolejne tanie linie lotnicze interesują się Rzeszowem. Do Jasionki chce wejść m.in. Centralwings i SkyEurope. Być może niedługo bezpośrednio z Podkarpacia będziemy latać do Paryża, Rzymu, a nawet Barcelony.

reklama


Smaki na nowe połączenia z Rzeszowa rosną z każdą chwilą. Od 24 stycznia 2007 roku do Dublina będą latały dwa razy w tygodniu samoloty Ryanaira, jest to drugie, po Londynie, połączenie tego przewoźnika.

Chętnych na Rzeszów przybywa. W środę władze Przedsiębiorstwa Państwowego Portu Lotniczego, którego są właścicielem lotniska w Jasionce, podjęły pierwsze rozmowy z szefostwem Polskich Linii Lotniczych LOT. Od czerwca 2007 roku obie strony chcą uruchomić bezpośrednie połączenia z Rzeszowa do Nowego Jorku.

- Dwa razy w tygodniu. Choć nie będzie jeszcze nowego terminalu, to przy obecnych warunkach jesteśmy w stanie też przyjmować kolejne samoloty. Chcemy zarezerwować czas dwa razy w tygodniu między godziną 14 a 18 na odprawianie pasażerów z kursów atlantyckich - stwierdza Wiesław Mardosz, dyrektor podrzeszowskiego lotniska.

W pomyślny obrót sprawy wierzy głęboko również LOT. - Musimy tak dopasować loty, aby strat nie ponosiły porty w podkrakowskich Balicach i warszawskie Okęcie - mówi Leszek Chorzewski, rzecznik LOT-u. Twierdzi on także, że letni termin, który pozwoliłby na uruchomienie połączeń Rzeszowa z USA jest bardzo realny, aczkolwiek lotnisko w Jasionce musi spełnić szereg warunków bezpieczeństwa.

- Wiemy, iż mieszkańcy Podkarpacia są bardzo liczną grupą, która podróżuje za ocean, dlatego zrobimy wszystko, by rozmowy z PPL przyniosły efekt - dodaje Chorzewski. Do Nowego Jorku latałyby boeingi 737 "200" i "300", które na swój pokład są w stanie zabrać około 250 pasażerów. Rzeszów będzie trzecim miastem w Polsce, które posiadałoby bezpośrednie loty. - To sprawa dużego formatu. Chcielibyśmy, by w rozmowy włączyły się także władze samorządowe województwa, bo zamierzają one przecież powołać spółkę, która będzie zarządzać lotniskiem - powiedział dyrektor generalny PPL Paweł Łatacz.

Jeśli chodzi o ceny, jakie będą obowiązywały na linii Rzeszów-Nowy Jork, kierownictwo LOT-u na razie nie wypowiada się. Łatacz potwierdza, że uruchomienie połączeń nie koliduje z nowym terminalem w Jasionce. Jego budowa rozpoczęła się już kilka tygodni temu i potrwa do 2008 r.
- Podrzeszowskie lotnisko posiada też niewykorzystane moce przerobowe, chcemy z nich skorzystać - mówi Paweł Łatacz.

O miasto Rzeszów coraz śmielej zaczynają się także bić kolejni tani przewoźnicy. Słowacki SkyEurope zamierza już w przyszłym roku uruchomić z Rzeszowa połączenia do Paryża. - Myślimy także o lotach na Ukrainę i do Chorwacji. Interesują nas najbardziej te kraje, które nie są członkami Unii Europejskiej, szczególnie w Europie Wschodniej. Rzeszów ma bardzo dobre położenie - uważa Eryk Kłopotowski, rzecznik SkyEurope.Samoloty do poszczególnych krajów mogłyby odbywac swoje loty raz lub dwa razy w tygodniu. Kłopotowski podkreśla, że o wyborze ostatecznych miast zdecyduje czynnik ekonomiczny.

Do walki o podkarpackiego pasażera zapowiada także Centralwings, który należy do LOT-u. Z nieoicjalnych informacji wynika, że przewoźnik planuje w 2007 r. wypuścić na rynek połączenia do Londynu, czy Paryża oraz Rzymu. Mowa także coraz głośniej o Barcelonie. - To kraje, do których chcą latach pasażerowie z naszego województwa podkarpackiego. Wynika tak z ankiet, jakie niedawno przeprowadziliśmy. Właśnie dostałem telefon z Centralwings i dowiedziałem się, że chcą wejść do Rzeszowa - deklruje Wiesław Mardosz.
- W listopadzie będzie gotowa nowa siatka połączeń. Być może znajdzie się i na niej stolica Podkarpacia. Decyzji jeszcze nie ma. - mówi Iza Bogus, rzecznik Centralwings.

- Jeżeli któryś z naszych konkurentów uruchomi połączenia na trasie, którą my już będziemy obsługiwać, to zapewniam, że będziemy najtańsi. Konkurencji się nie boimy - stwierdza spokojnie Tomasz Kułakowski, dyrektor Raynaira na Europę Środkową i Wschodnią. W ciągu paru tygodni irlandzki przewoźnik zdecyduje, czy wiosną 2007 roku uruchomi połączenia z Rzeszowa do angielskiego Liverpoolu.

Podkreślmy, że brytyjski Easyjet i węgierski Wizzair mają ochotę na stolicę Podkarpacia. Nic konkretnego na ten temat jeszcze nie wiemy. Kierownictwo podrzeszowskiego portu zapewnia, że nawet przy takim zainteresowaniu lotnisko będzie w stanie obsłużyć przewoźników. - Trzeba dobrze poustawiać godziny, by nikt sobie nie wchodził w drogę. Im bardziej będą zaawansowane prace przy budowie nowego terminalu, tym zainteresowanie Rzeszowem będzie rosło - dodaje Wiesław Mardosz.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com