TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
W Szwecji symbolem Polski nie jest hydraulik - ale dentysta. Zawojował on serca większości Szwedów i przyczynił się do rozwoju turystyki zdrowotnej.
reklama
W ostatnich tygodniach polscy dentyści stali się w Szwecji tematem numer jeden - piszą o nich w najpoczytniejszych gazetach, a reporterzy prześcigają się w zdawaniu relacji z kontroli jamy ustnej, które zrobili sobie "u Polaków". Polscy stomatolodzy obecni w programach TV, na ich temat wypowiadają się działacze związków zawodowych, a 87% czytelników popularnej gazety "Expressen" uznało, że chętnie skorzystałoby z ich usług.
Jak polski dentysta zawojował serca Szwedów?
Oczywiście ceną usług. Za diagnostyczną wizytę u szwedzkiego Szwed musi zapłacić 505 koron - czyli 207,96 złotych- i to pod warunkiem, że idzie do państwowej służbie zdrowia, bo prywatni dentyści są drożsi. Z tego tylko 30% refunduje Szwedom państwo, w ramach bezpłatnej służby zdrowia.
Polski dentysta pracujący w Szwecji (np. w prywatnej klinice dentystycznej City Dental) za tą samą usługę bierze 252 korony (103,77 złotych). Przyjeżdżając do prywatnego dentysty do Polski Szwed wyda cztery razy mniej, niż lecząc się w swoim kraju i znajdzie się w rękach bardzo dobrego specjalisty.
Dlatego coraz więcej Szwedów, szczególnie emerytów, których nie stać na leczenie zębów w Szwecji decyduje się na wyjazd po plombę lub koronę np. do Rygi, czy Szczecina. Turystyka medyczna ma się więc świetnie.
Rozkwit turystyki medycznej
W internecie można znaleźć mnóstwo informacji i ofert wycieczek "dentystycznych" do Polski, Estonii, Finlandii, na Litwę, Węgry i do Hiszpanii.
Np. w ofercie firmy Medica Travel są wycieczki stomatologiczne do Gdańska i Warszawy oraz podróże na operację plastyczną w prywatnych klinikach w Tajlandii. Wszystko razem - czyli przejazd lub przelot i pobyt w dobrym hotelu kosztuje mniej niż zabieg u prywatnego lekarza w Szwecji.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami