TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-07-16 - Rosjanka przewodniczką po Łodzi!

Olga Winakurawa jest pół Rosjanką, pół Białorusinką. Niedawno zdobyła licencjat z turystyki oraz zdała egzamin na przewodnika po Łodzi. Wyznała - Bardzo lubię to miasto. Przyjechałam tu trochę z przymusu, ale nie żałuję.

reklama


Winakurawa studiowała na prywatnym Europejskim Uniwersytecie Humanistycznym w Mińsku. Jednak z powodów politycznych został on dwa lata temu zamknięty. Dlatego też wysłała 20 listów do polskich uczelni, gdzie chciała kontynuować studia. Dostała tylko jedną odpowiedź. Rektor łódzkiej Wyższej Szkoły Hotelarstwa i Turystyki zaprosił ją na studia, a dodatkowo sfinansował dwa lata nauki.

Winakurawa wyznała - Nie znałam ani słowa po polsku, ale mieszkałam z polskimi koleżankami w bursie i one mnie uczyły. Przyjechałam pod koniec września, od października zaczęłam studia. Na początku rozumiałam 60% wykładów, stopniowo było coraz lepiej.

W jej domu mówi się po rosyjsku, a na uczelni językiem wykładowym był białoruski. Gdy jej szkoła organizowała wymianę z uczelnią w Smoleńsku, poproszono ją, aby oprowadzała Rosjan po Łodzi. W ten sposób zaczęła się jej przygoda z pilotowaniem wycieczek. W ubiegłym roku zapisała się na kurs przewodników po Łodzi. Poznawała historię miasta, oglądała zabytki, muzea i parki. Niedawno zdała egzamin i otrzymała oficjalną licencję na profesjonalne oprowadzanie wycieczek po Łodzi.

Winakurawa przyznaje - Łódź ma piękne, stare budynki. Jak się przyglądasz detalom, zapominasz, że niektóre są bardzo zniszczone. Przyznaje, że lubi uwieczniać je na zdjęciach. Fotografuje łódzkie fabryki i pałace.

W wakacje dorabia, pracując w sklepie Cubus, ale marzy o oprowadzaniu turystów. Zapewnia - W Łodzi jest wiele miejsc do pokazania.

Najbardziej lubi park Źródliska i na Zdrowiu. Natomiast na Piotrkowskiej najchętniej odwiedza pub Zapiecek, gdzie zamawia herbatę zapieckową. Zachęca - Jest niesamowita, z goździkami i cytryną, a kosztuje tylko 2,50 zł.

Winakurawa nie może kontynuować nauki w Łodzi, bo nie ma tam dziennych uzupełniających studiów magisterskich w dziedzinie turystyki. Natomiast na studia zaoczne nie może sobie pozwolić. Dostała się na uczelnię w Gdańsku. Podkreśla - Gdańsk jest piękny, ale zawsze chętnie będę wracała do Łodzi. Tu wszystko znam i mam wielu przyjaciół. Obiecuje, że będzie ambasadorką Łodzi w Trójmieście.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com