TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Właściwie połączenie Krakowa Głównego z podkrakowskim lotniskiem w Balicach mogłoby zostać uruchomione już w przyszłym roku. Duża część torów (7,9 km) istnieje od 40 lat - prowadzi do jednostki wojskowej. Wykorzystywało ją wojsko do przewozu towarów. Aby zaadoptować tory na potrzeby cywili, trzeba by je nieco zmodernizować. Dalsze 6,7 km na trasie Kraków Główny-Kraków Mydlniki należy do PKP i nie wymaga modernizacji. Problemem jest 600 m koło Balic, gdzie trzeba wybudować tory z tunelem lub estakadą nad ulicą i dworzec. Następnie trzeba kupić szynobusy i uruchomić połączenie kolejowe.
reklama
Odnośnie funduszy, to marszałek województwa małopolskiego zarezerwował wstępnie w przyszłorocznym budżecie 300 tys. zł na prace przygotowawcze do budowy stacji kolejowej w Balicach z kładką prowadzącą do terminalu. Dodatkowo, prezydent miasta natomiast szuka inwestora, który mógłby dołożyć do linii.
Pomimo dobrych chęci i aktywnego działania wszystkich zainteresowanych połączenie kolejowe prowadzące do lotniska może nie powstać, ze względu na fakt, iż tory, po których miałby jechać pociąg na lotnisko, w dużej części należą do prywatnych właścicieli. A tych jest sporo. Szansa na dokończenie inwestycji mocno spada, zwłaszcza, iż wśród właścicieli gruntów pod torami są siostry norbertanki, które na pewno nie zawahają się przed pójściem do sądu, co pokazały już wygrywając ze Skarbem Państwa proces o teren pod hotelem Cracovia.
Na większość poważnych europejskich lotnisk pasażerowie mogą dojechać koleją. Analizy ekspertów pokazują, że jest to opłacalne, kiedy przez port przewija się rocznie przynajmniej milion pasażerów.
Najprawdopodobniej Balice osiągną milion pasażerów w przyszłym roku. Dlatego za sprawę stworzenia połączenia zabrali się i prezydent Krakowa, i marszałek województwa małopolskiego.
© 2025 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami