TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Dziś od rana w Berlinie nie funkcjonuje komunikacja publiczna. Bezterminowy strajk rozpoczęli bowiem kierowcy autobusów, tramwajów, pociągów oraz obsługa niemieckich lotnisk.
reklama
Protesty zorganizowały związki zawodowe berlińskiej komunikacji BVG oraz ogólnoniemiecki Ver.di, który w całym kraju zrzesza ok. 1,3 mln pracowników służb publicznych.
Strajkujący domagają się podwyżki wynagrodzeń w wysokości od 8-12%, jednak nie mniejszej niż 200 euro miesięcznie. Pracodawcy proponują jak na razie 5% wzrost płac w ciągu dwóch lat przy jednoczesnym wydłużeniu tygodnia pracy. Jutro odbędą się kolejne negocjacje.
O godzinie 2.00 w nocy stanęły autobusy, tramwaje i kolejka podziemna. Mieszkańcy, którzy usiłowali rano dostać się do pracy czy szkoły, oraz turyści w Berlinie korzystają z naziemnej kolejki S-Bahn, rowerów, taksówek i prywatnych samochodów. Nie wiadomo, kiedy skończy się akcja protestacyjna.
Strajk obsługi bagażowej i ochrony na największym niemieckim lotnisku we Frankfurcie nad Menem spowodował, że do godziny 8.00 odwołano około 80 lotów. Do stanowisk odpraw ustawiały się długie kolejki pasażerów.
Z podobnymi problemami borykały się inne niemieckie lotniska: w Duesseldorfie, Monachium, Norymberdze, Stuttgarcie, Hanowerze i Hamburgu.
Jednak akcja na lotniskach miała charakter ostrzegawczy, tam strajki zaplanowano jedynie na kilka godzin.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami