TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-07-10 - "Luksusowe" greckie praktyki w hotelu na Rodos!

Studentki wyjechały na praktyki studenckie do luksusowego hotelu na Rodos. Jednak wracają do Polski bardzo niezadowolone. Wyznają - Było robactwo, praca ponad siły, zimne jedzenie i mieszkanie po kilka w jednym pokoju.

reklama


Na początku czerwca, studentka kieleckiej Wyższej Szkoły Umiejętności wraz z kilkoma innymi studentkami WSU oraz studentami z innych polskich uczelni pojechała na praktyki do hotelu Forum na Rodos. Wyjazd został zorganizowany przez warszawską agencję, The Tree Sp. z o.o., która współpracuje z kielecką uczelnią.

Studentka wyznaje - Miałyśmy pracować przy obsłudze pięter, czyli sprzątaniu pokoi i dostawać za to około 300 euro. Na początku mieszkałyśmy w hotelu, było normalne jedzenie. Ale po kilku dniach zaczęły się komplikacje. Dziewczyny przeniesiono do oddalonego o kilometr budynku. Było brudno, po korytarzach biegały jaszczurki. Drzwi się nie domykały, nie było kotar przy prysznicach. Nawet lodówka nie działała, więc wszystko szybko się psuło, bo na zewnątrz temperatura 30 stopni.

Dodatkowo oprócz sprzątania pokoi dziewczyny musiały jeszcze myć okna i czyścić łazienki. Zaczęły się również kłopoty z jedzeniem. Jedna z dziewczyn opowiada - W ciągu dnia mogłyśmy liczyć na zimne frytki i zimne parówki.

Studentki i ich rodzice poskarżyły się w The Tree. Na Rodos przyjechała szefowa agencji. Po jej interwencjach kilka dziewcząt wróciło do hotelu. Właścicielka agencji zakazała też zlecania im prac wykraczających poza umowę.

Pomimo to dwie studentki zdecydowały się wrócić do kraju. Jednak spotkał je kolejny problem, właściciel hotelu potrącił im 250 euro za bilet lotniczy.

Ewa Szyndler, prezes The Tree wyjaśniła, że było to zgodne z umową, którą podpisały. Według niej wcześniejszy powrót dziewczyn wcale nie wynikał z koszmarnych warunków. Dodała - Tam jest 18 osób, a tylko one wracają. Dziewczyny nie wytrzymały po prostu psychicznie. Tłumaczy też, że ich wykwaterowanie z hotelu oraz złe relacje z właścicielem hotelu są konsekwencją hałaśliwego zachowywania całej grupy Polaków.

O zaistniałej sprawie wiedzą już władze uczelni. Michał Majecki z WSU, odpowiedzialny za praktyki studenckie przyznał - The Tree potwierdził nam, że warunki były tam nie do końca w porządku. Ale wysłaliśmy z tej agencji około 40 osób w różne rejony Europy, a to pierwszy i jedyny sygnał. Dlatego czekamy na powrót studentek i ich relacje.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com