TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2008-07-02 - Tłumy w Tatrach są równoznaczne z większą ilością wypadków

Takiego początku sezonu turystycznego nie było na Podhalu już od wielu lat. tymczasem samym czerwcu do Zakopanego przyjechało już ponad sto tysięcy osób. Prawdopodobnie skusiła ich do przyjazdu w góry słoneczna i upalna pogoda. Zwykle tylu turystów w Tatry przybywało dopiero w sierpniu.

reklama


Marek Pęksa z Tatrzańskiego Parku Narodowego potwierdził, że na szlakach przyrodnicy spodziewają się napływu turystów już w lipcu. Podobnego zdania są także mieszkańcy Zakopanego, którzy sądzą, że turyści w chwili obecnej planują sobie urlopy na następny miesiąc. Zakopiańczycy dodają również, że obecnie w góry ściągnęło mnóstwo wycieczek kolonijnych.

Tłok panuje zarówno na zakopiańskich Krupówkach, jak i w tych popularnych miejscach w Tatrach. Prawdziwe rzesze turystów szturmują Dolinę Kościeliską, drogę do Morskiego Oka oraz Dolinę Chochołowską.

Niestety, taki początek sezonu turystycznego musi w rezultacie przełożyć się zwiększoną ilość wypadków i kontuzji w górach. Na tak popularnych szlakach jak na Rysy czy w rejonie Orlej Perci w wielu miejscach nadal zalega śnieg, w związku z tym bardzo łatwo o niebezpieczne w skutkach poślizgnięcie. Ponadto TOPR przestrzega przez zapowiadanymi na najbliższe dni burzami.

Do najpoważniejszego wypadku doszło w sobotę na Szpiglasowej Przełęczy, gdzie turysta poślizgnął się na płacie śniegu i spadł kilkadziesiąt metrów w dół. Mężczyznę przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Zakopanem. Turysta odniósł na szczęście obrażenia nie zagrażające jego życiu.

Druga interwencja TOPR miała miejsce w rejonie szlaku na Rysy, gdzie 13 latek uderzony został kamieniem w rękę. Według Maraska opiekunka towarzysząca nastolatkowi poszła sama w wyższe partie gór. Trzeci incydent wydarzył się w rejonie Kopy Kondrackiej, gdzie turysta doznał kontuzji stawu skokowego.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com