TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2010-08-31 - Poszkodowani przez biuro podróży Lazur

Ludzie wykupywali wyjazdy do Grecji, Turcji i Egiptu jednak przez działania biura podróży "Lazur" z Częstochowy nigdzie nie wyjechali. Powód? Biuro podróży nie przekazało wpłaconych przez turystów pieniędzy organizatorom wyjazdów. Niedoszli, poszkodowani turyści zgłaszają się na policję.

reklama


"Lazur" nie był organizatorem wyjazdów, a agentem ogólnopolskich biur podróży. Biuro oferowało wypoczynek o wysokim standardzie w luksusowych hotelach. Mimo tego, że ceny nie były niskie to zainteresowanie było spore.

Od pewnego czasu przed zamkniętą siedzibą biura w Częstochowie pojawiają się zdenerwowani klienci. Opowiadają oni o swoich kłopotach w związku z działaniami biura. Jedna z młodych kobiet wyjaśniła np. że 19 sierpnia wpłaciła na wczasy do Turcji ponad 4 tyś. zł i miała wyjechać 1 września, a okazuje się, że nie ma jej na liście urlopowiczów, pieniądze przepadły. Z kolei inna kobieta informuje - 13 sierpnia wpłaciłam pieniądze na wyjazd do Egiptu: 4,2 tys. zł dla dwóch osób. Wczasy organizowała Bee Free Holidays. Umowę z nimi dostałam od pani M. Wylot z lotniska w Pyrzowicach 28 sierpnia. Dwa dni wcześniej zadzwonił do mnie mężczyzna przedstawiając się jako adwokat właścicielki "Lazuru" i oznajmił, że nie ma wylotu do Egiptu. Kilkanaście innych osób nie zostało wcześniej poinformowanych i zostali oni zawróceni z lotniska już po odprawie celnej.

Według informacji zebranych przez dziennikarzy "Gazety Wyborczej" w warszawskiej centrali firmy Bee Free Holidays, przez kilka pierwszych miesięcy współpracy w 2009 roku nie było zastrzeżeń do biura "Lazur". Kiedy okazało się, że pieniądze za wykupione wczasy z Częstochowy nie napływają, 13 sierpnia biuro zerwało umowę agencyjną. Pomimo tego właścicielka "Lazuru" Małgorzata M. przyjmowała ciągle pieniądze od przyszłych turystów przedkładając im umowy z Bee Free. Warszawska centrala Bee Free Holidays poinformowała natomiast - Ta pani jest nam dłużna ok. 100 tys. zł. To są koszty, które ponieśliśmy, wysyłając na wczasy klientów z Częstochowy, mimo że nam za nich nie zapłacono.

Co więcej biuro "Lazur" przyjmowało pieniądze na zagraniczne wyjazdy, potem bez wiedzy klientów anulowało umowy z organizatorem wyjazdu.

Właścicielka biura Małgorzata M. jest nieuchwytna, a na policję zgłaszają się kolejni poszkodowani. Jak informuje st. sierż. Katarzyna Cichoń z Komendy Miejskiej Policji - W komisariacie IV policji w Częstochowie prowadzone są czynności w tej sprawie, cały czas gromadzimy dowody. Do tej pory zgłosiło się kilkanaście pokrzywdzonych.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com