TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2006-09-06 - Podberlińskie lotnisko zagrożeniem dla portów lotniczych w Polsce?

Do 2011 roku pod Berlinem, w dzielnicy Schoenefeld, ma powstać nowy międzynarodowy port lotniczy, obsługujący rocznie 22 miliony pasażerów. Symboliczne rozpoczęcie budowy lotniska Berlin-Brandenburg Internationale (BBI) dokonali we wtorek niemiecki minister transportu Wolfgang Tiefensee oraz burmistrz Berlina Klaus Wowereit i premier Brandenburgii Matthias Platzeck.

reklama


Nowe lotnisko będzie trzecim pod względem wielkości, zaraz po Frankfurcie i Monachium, niemieckim portem lotniczym i przejmie funkcje działających obecnie w Berlinie trzech lotnisk - Tegel, Tempelhof oraz zbudowanego przez władze NRD Schoenefeld. W ubiegłym roku lotniska te obsłużyły łącznie ponad 17 mln pasażerów.

- Pilnie potrzebujemy nowego lotniska, by Berlin mógł dobrze spełniać funkcje stolicy. Realizacja inwestycji pozwoli całej wschodniej części Niemiec na awans do wyższej ligi. Lotnisko stworzy możliwości, jakich region jeszcze nigdy nie miał - mówi Tiefensee, który dokonał symbolicznego pierwszego wbicia łopaty w grunt.

Brandenburgię cechuje wysokie bezrobocie, niski jest tam w porównaniu z resztą Niemiec poziom uprzemysłowienia. Władze Berlina i Brandenburgii liczą więc na powstanie w związku z budową lotniska kilkudziesięciu tysięcy nowych miejsc pracy. Lokalne przedsiębiorstwa zawarły już umowy i kontrakty na łączną kwotę około 180 mln EUR.

Minister gospodarki Berlina Harald Wolf uważa, że nowy port lotniczy będzie przyciągał także miejscem, przyciagającym pasażerów z zachodniej Polski. Wolf powiedział, że liczy na to, iż polscy turyści oraz biznesmeni ze Szczecina czy Poznania będą woleli korzystać z berlińskiego lotniska niż z Okęcia w Warszawie.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com