TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Sanepid odkrył na Sole i Koszarawie (rzeki Żywiecczyzny) bakterie salmonelli. U ludzi bakterie te wywołują burzliwe objawy żołądkowo-pokarmowe z bólami brzucha, biegunką, wymiotami i gorączką.
reklama
Mieszkańcy Żywiecczyzny i turyści z przyjemnością kąpaliby się na przykład na progach wodnych na obu rzekach, ale odstrasza ich obecność bakterii.
Sanepid na razie nie jest w stanie wykazać, skąd wzięły się te groźne bakterie w wodach rzek - być może ktoś w górach ma po prostu szambo połączone z potokiem jakimś wężykiek.
Sama obecność bakterii też jest enigmatyczna - obecność bakterii w wodzie nie jest wykrywana w każdym badaniu. Na przykład w ostatnim badaniu bakterie zostały wykryte z próbek pobranych z Soły na wysokości pensjonatu Nad Sołą oraz zapory. Wcześniej salmonella została wykryta w Koszarawie. Jednak na pięć badań tylko wyniki pierwszego wykazały, że w wodzie są bakterie. Natomiast jeśli chodzi o Sołę, to salmonella jest tylko w wyniki ostatniego. I to jest problematyczne - według nowych przepisów, obowiązujących od 2 lat, aby wodę uznać za dobrą do kąpieli, 95 proc. wyników badań musi być dobrych. Badania na salmonelle trzeba więć w wodach Żyw Trzeba powtórzyć dwadzieścia razy, by były miarodajne. Tymczasem badanie pobranej próbki trwa aż 5 dni - kompleksowe badania trwały by więc za długo.
Sanepid zgodnie z procedurą powiadomił o fakcie urzędy miejskie i urzędy gminy, na terenach kórych wystąpiła salmonella. Nie zabronił jednak kąpieli w zakażonych wodach, gdyż "nie do sanepidu należy interpretacja przepisów". Dokładniej na temat salmonelli w wodach Żywiecczyzny sanepid wypowie się po 20 lipca - kiedy to będą dostępne szczegółowe badania wody.
Dwa lata temu wody w polskich rzekach w ogóle nie badało się na obezność salmonelli.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami