TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2009-02-09 - Wielka Brytania: trwają prace na stworzeniem bazy danych podróżujących

Jak donosi tygodnik "Sunday Times", brytyjskie MSW (Home Office) potwierdziło informacje, że prowadzi prace nad stworzeniem bazy danych, w której będzie przechowywało dane o podróżach lotniczych 250 milionów ludzi w ciągu roku, wjeżdżających do Wielkiej Brytanii i wyjeżdżających z tego kraju. Wiadomości przez okres dziesięciu lat będą przechowywane w bazie pod Manchesterem. Na95 % ośrodek będzie gotowy do końca 2010 r. Jest elementem specjalnego programu (e-borders), którego celem jest zarejestrowanie każdego, kto podróżuje do W. Brytanii bądź wyjeżdża z kraju do roku 2014.

reklama


Baza ma zatrudniać 300 policjantów, urzędników imigracyjnych oraz funkcjonariuszy służb specjalnych. Kolejnych 300 techników będzie miało za zadanie porównywać zapiski z bazy danych z czarnymi listami policyjnymi, a także innymi listami osób poszukiwanych.

W bazie mają się znaleźć ponadto dane, które już w chwili obecnej należy podawać przy dokonywaniu rejestracji lotu przez internet. Chodzi o imię, nazwisko, nr telefonu kontaktowego, cel podróży, adres, datę lotu, nr karty płatniczej itp.

Według rządu projekt, który jest realizowany już od pewnego czasu, ma się przyczynić się do skuteczniejszej walki z przestępczością zorganizowaną, nielegalną imigracją i terroryzmem. Ale posłowie partii opozycyjnych, a także część opinii publicznej uważają, że to kolejny krok do totalnej inwigilacji.

Według niewymienionego z nazwiska w "Sunday Times" przedstawiciela służby imigracyjnej, niektóre sposoby na wykorzystanie danych nie budzą zastrzeżeń w wojnie z przestępczością oraz terroryzmem, jednak problem stanowią inne cele, do których baza danych potencjalnie mogłaby zostać wykorzystana..

Jego zdaniem, baza danych umożliwi ustalenie nie tylko gdzie, kto oraz jak często jeździ za granicę, ale również z kim. Dla urzędu podatkowego może stać się źródłem informacji np. o tym, jak długo Brytyjczyk, który ze względów podatkowych mieszka w innym kraju, przebywał w Wielkiej Brytanii.

Ostatnio, komisja ds. konstytucyjnych Izby Lordów opowiedziała się za ograniczeniem oraz poddaniem regulacji systematycznie rozrastającego się prerogatywu rządu w zakresie inwigilacji obywateli, uznając jednocześnie, że ingerencja państwa w prywatne życie obywateli, a także gromadzenie danych elektronicznych o nich samych, zagraża prywatności oraz demokracji.

Wielka Brytania to światowy lider, jeżeli chodzi o liczbę próbek DNA, które są przechowywane w specjalnej bazie danych (ponad 7 proc. ogółu ludności wobec 0,5 proc. w przypadku Stanów Zjednoczonych), a także pod względem liczby kamer umieszczonych w miejscach publicznych.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com