TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
W poniedziałek, 19 lutego Centralwings zainaugurował stałe połączenie Szczecin - Dublin. Na pierwszy samolot z Irlandii, który przyleciał punktualnie o 11.30 czekał na goleniowskim lotnisku tłum krewnych oraz znajomych pasażerów.
reklama
Na pokładzie najwięcej było młodych ludzi. Jacek Klimecki z Dziwnowa do Goleniowa przyjechał po córkę. Wyznał - Kaśka pojechała w czerwcu na wakacje do Dublina i już została. Znalazła pracę, zaczęła studiować. Na razie na zerowym roku, ale już planuje startować na turystykę albo filologię.
Pan Jacek i jego córka są bardzo zadowoleni z uruchomionego połączenia z Goleniowa do Dublina. Klimecki zaznaczał - Wcześniej lataliśmy z Berlina. Jak była słaba pogoda, to bus wyjeżdżał ze Szczecina o godz. 5 rano, a lot był po godzinie 10. A jeszcze do Szczecina z Dziwnowa trzeba było się dostać.
Obecnie lot zajmuje 2 godziny i 20 minut. Kasia przyznaje - Wspaniała pogoda i niesamowicie krótki lot.
Jest to najkrótsze połączenie w ofercie Centralwings, polskiego przewoźnika niskokosztowego, należącego do LOT-u.
Maciej Kwiatkowski, prezes linii Centralwings podkreśla - Dla nas to idealne rozwiązanie. Lot trwa o godzinę krócej niż z Warszawy, więc ma najniższe koszty z możliwych, a o obłożenie połączenia ze Szczecinem się nie martwię. Z Irlandii jest kogo wozić. Ten kierunek jest naszym numerem jeden we wszystkich miastach, gdzie uruchomiliśmy połączenia.
W celu zwiedzenia Szczecina przyleciał Aidan O'Hara z przyjaciółką. W Polsce jest po raz drugi, ale poprzednio w Szczecinie był tylko przejazdem. Tym razem wybrał się na cztery dni. Z pierwszej wizyty zapamiętał: "Najbardziej podobają mi się stare, duże budynki, dzielnica portowa, centrum ze swymi kamienicami".
Większość z pasażerów była zadowolona także z ceny biletów. O'Hara za bilety dla dwóch osób w dwie strony zapłacił niecałe 150 euro. Wyznał - Rezerwowałem bodaj w listopadzie.
Wśród podróżnych byli również tacy, którzy na lot zdecydowali się w ostatniej chwili i tuż przed wylotem musieli zapłacić ponad 600 zł. Cena uzależniona jest od tego, kiedy dokona się rezerwacji biletu. Im później, tym trzeba więcej zapłacić.
W drogę powrotną do Dublina samolot leci po 45 minutach postoju na lotnisku w Goleniowie. Na pokład wsiadali również głównie młodzi ludzie.
Pan Paweł, który kiedyś mieszkał pod Słupskiem wyznał - Po co do Dublina? Do pracy, jak ci wszyscy ludzie. Dobrze, że jest ten samolot. Im większy wybór połączeń, tym lepiej. Ja nie musiałem jechać z Gdańska - jak dotychczas, tylko będąc w Szczecinie, skorzystałem z tego lotu.
Z Goleniowa do Dublina latać będą samoloty Boeing 737, które zabierają maksymalnie 162 osoby. Obecnie loty odbywają się dwa razy w tygodniu: w poniedziałki i czwartki. Samolot przylatuje do Szczecina o godzinie 11.30, a wylatuje o godzinie 12.15. Natomiast od 23 marca samoloty będą latać już cztery razy w tygodniu.
Połączenie z Dublinem jest drugą stałą linią międzynarodową z Goleniowa. Od ponad roku Ryanair wozi pasażerów do Londynu.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami