TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Krzysztof Tworogowski, dyrektor wydziału kultury, turystyki i promocji UM Kielce przedstawił plan pracy i strategię promocji miasta na trzy najbliższe lata. Jej hasłem miało być: "Miasto ambitnych projektów kulturalnych". Tworogowski wyjaśnił - Kraków jest samograjem, Wrocław wydaje wielkie środki na promocję, a my powinniśmy się skupiać na kilku ambitnych projektach kulturalnych, o których będzie się mówić w kraju.
reklama
Jednak radni z komisji oceniającej pracę wydziału kultury, turystyki i promocji uznali, że Kielce nie mają dobrego planu promocji miasta na ten rok ani też strategii na kolejne lata. Przyznali zgodnie - To kompromitacja.
Wśród pomysłów na promocję miasta Tworogowski wymienił: dwie tury festiwalu mody Off Fashion, drugi konkurs fotograficzny "Życie jest piękne", prezentację kompozycji Krzysztofa Pendereckiego "Siedem bram Jerozolimy", premierę "Zdarzyło się w Judei" Kieleckiego Teatru Tańca do muzyki Krzesimira Dębskiego oraz kolejne oratorium Zbigniewa Książka "Listy z zakazanego miasta".
Tworogowski chce również, aby we wszystkich kieleckich hotelach znalazły się nowe duże stojaki z materiałami promocyjnymi. Przy placu Artystów miałby powstać punkt informacji turystycznej we współpracy z Regionalną Organizacją Turystyczną. Miasto miałoby w materiałach promocyjnych podkreślać, iż Kielce są miastem uniwersyteckim.
Według Tworogowskiego 1,6 mln zł tegorocznego budżetu przeznaczonego na promocję jest wystarczające. Jedynym konkretnym wydatkiem, który wyliczył było 200 tys. zł na nowe "witacze" ustawiane na granicach Kielc.
Tomasz Bogucki, przewodniczący komisji ostro skrytykował dyrektora. Uznał - Czy zapoznał się pan z dokumentem "Strategia promocji Kielc na lata 2006-2010"? Bo z tego, co słyszę, to ani w ząb. Tak naprawdę rok pana pracy nie przyniósł nic albo prawie nic. Dodał - Ostatnie odkrycia wskazują na to, że Kielce mają dziesięć wieków. A może by promować miasto z tysiącletnią historią? Albo wykorzystać do promocji 20-tą rocznicę samorządu?
Dodatkowo Władysław Burzawa skrytykował pomysł promowania uniwersyteckiego charakteru Kielc. Jego zdaniem - Uniwersytet to oczywiście chwalebna rzecz, ale ma go już wiele miast w Polsce. Według niego na miejskich ulotkach powinno napisać się o tym, co w Kielcach jest "naj" w skali kraju, jak: unikatowe gatunki flory i fauny, kilku milionerów oraz kilka dobrych firm. Powinno się podkreślić też, że Kielce są jednym z najbezpieczniejszych miast w kraju oraz nagrać spot reklamowy podczas Święta Kielc i umieścić go w serwisie YouTube. Kolejnym pomysłem Burzawy było umieszczenie przy najbardziej zatłoczonych odcinkach zakopianki billboardów z napisem "Stoisz w korku? A w Kielcach jest siedem wyciągów narciarskich".
Jacek Nowak zaproponował, aby dać dyrektorowi Tworogowskiemu czas na lepsze przygotowanie. Jednak Bogucki przyznał - Pan dyrektor miał przez rok wystarczająco dużo czasu, a nie ma ani planu na ten rok, ani na trzy lata.
Radna Alicja Obara chciała otrzymać informacje o festiwalu harcerskim oraz Święcie Kielc, które Tworogowski pominął w swoim wystąpieniu. Jarosław Karyś zaznaczył - Przedstawił pan luźną koncepcję kilku wydarzeń nieorganizowanych przez miasto, do których chcemy się tylko podłączyć.
Tworogowskiego bronili Nowak, sekretarz Janusz Koza oraz skarbnik miasta Barbara Nowak. Zaznaczali, że radni mają dostęp do szczegółowego planu wydatków wydziału promocji oraz że miasto wydaje regularnie pieniądze na publikacje promocyjne i reklamy, a także utrzymuje kontakty zagraniczne. Tworogowski wyliczył ile miasto dołoży do tegorocznych imprez oraz ile wyda na materiały promocyjne. Przyznał też, że "Strategię promocji Kielc na lata 2006-2010" należy poprawić.
Jednak dyskusji na temat promocji miasta nie uznano za zakończoną. Radni zagłosowali, aby rada zajęła się tą sprawą podczas sesji i przyjęła w formie uchwały nową strategię promocji miasta.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami