TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2008-06-12 - Czy zabudowane Krywlany są za małe na port lotniczy?

Zdaniem marszałka województwa park naukowo-technologiczny, budynki specjalnej strefy ekonomicznej oraz kampus uniwersytetu to tylko niektóre z planowanych inwestycji, które mogą pogrzebać lotnisko regionalne na Krywlanach.

reklama


Jarosław Dworzański postanowił podzielić się swoimi wątpliwościami z szefostwem Urzędu Lotnictwa Cywilnego, który odpowiedzialny jest za inwestycje wokół portów lotniczych, tych, które już istnieją i tych, które mają dopiero powstać. Krywlany jednak znajdują się w przyjętych przez rząd w maju tego roku programie rozwoju lotnisk regionalnych, jako możliwa lokalizacja.

Zarząd województwa wysłał już do ULC odpowiednie pismo. Jak tłumaczy Dworzański, nie wiadomo, czy inwestycje realizowane przez Białystok będą zagrażały w jakiś sposób alternatywnej lokalizacji regionalnego lotniska. Jest jednak zdania, że prezes urzędu powinien przyjrzeć się im dokładnie w czasie uzgadniania dokumentacji projektowych. Szczególnie dlatego, że będzie brał udział w uzgadnianiu projektów.

Marszałek jest zdania, że tereny przyległe do obecnego portu lotniczego na Krywlanach, mogłyby być rozbudowane (podobnie jak i w przypadku drugiej z wybranych lokalizacji, czyli Topolan). Powinny też znaleźć się pod szczególną ochroną, ponieważ, jak ostrzega Dworzański, by później, po ustaleniu miejsca nowego lotniska nie okazało się, że nie da się go zabudować ze względu na powstałe w otoczeniu budynki.

Podkreśla również, że jego działania nie powinno się odbierać jako próby zatrzymywana rozwoju nowych inwestycji. Jak mówi, po prostu broni interesów urzędu marszałkowskiego, który ma budować lotnisko.

W chwili obecnej wiadomo już, że strefy ochronne wokół lotniska na Krywlanach odpowiadają jedynie potrzebom małego lotniska aeroklubu, który byłby gotowy na przyjęcie zaledwie popularnych "antków" czy sportowych Wilg. Gdyby dziś do Urzędu Lotnictwa Cywilnego trafiła dokumentacja dotycząca dużej inwestycji w pobliżu Krywlan (jak park naukowo-technologiczny czy campus), urząd musiałby tylko sprawdzić, czy nie przeszkadza potrzebom dzisiejszego portu lotniczego.

Jak wyjaśnia Karina Wiazowska, rzecznik ULC, konieczność uzgadniania z urzędem tych inwestycji jest zawarte w prawie lotniczym oraz rozporządzeniu ministerstwa infrastruktury w sprawie obiektów budowlanych w pobliżu lotnisk z roku 2003. Może się okazać, że campus, specjalna strefa ekonomiczna czy park naukowo-technologiczny wykluczą ulokowanie na Krywlanach dużego lotniska regionalnego.

Wiceprezydent Białegostoku, Adam Poliński przyznaje, że w rzeczywistości nikt nie występował do tej pory o ustalenie stref ochronnych pod duże lotnisko. Jednak jednocześnie zaznacza, że w chwili obecnej aktualizowana jest dokumentacja dotycząca lotniska aeroklubu. Pozostanie w niej tylko jeden możliwy pas startowy, który pokrywać się będzie z planowanym pasem dużego lotniska. Będzie się zatem ciągnął z kierunku północno-zachodniego na południowy-wschód. W dokumentacji zostanie także zaznaczone, że możliwa jest rozbudowa lotniska. Żadna z planowanych inwestycji na pewno nie będzie kolidowała z pasem startowym i drogami podejścia do lotniska.



Źródło: Gazeta Wyborcza

Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com