TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Turyści zamiast wypoczywać w Maroku, koczowali 22 godziny na katowickim lotnisku. Powodem były usterki dwóch samolotów.
reklama
Grupa 190 turystów od środowego poranka czekała na lotnisku w Pyrzowicach na sprawny samolot. Turyście mieli odlecieć z Katowic w środę o 7:35. Nie polecieli, bo dwa Airbusy A321 linii lotniczych Atlas Blue miały awarię.
Pierwszy miał przywieść wycieczkę z Maroka do Polski, ale zepsuł się jeszcze w Maroku. Polacy wracający z Agadiru czekali tam na inny samolot, który do Katowic przyleciał z kilkugodzinnym opóźnieniem.
Potem grupa 150 podróżnych w Katowicach została przywieziona z hotelu na lotnisko, gdzie zostali odprawieni i weszli na pokład Airbusa A321. Po godzinie czekania w zamkniętym i nie klimatyzowanym samolocie uprosili, by wyjść na zewnątrz. Potem poinformowano pasażerów, że zepsuł się też tzw. air starter.
Rzecznik GTL przyznał, że usterka wykryta w A321, którym odlecieć mieli turyści, usterką istotną - miała związek z systemem sterowania urządzeniami samolotu. W nocy ze środy na czwartek dokonano naprawy samolotu - wymieniono uszkodzone elementy dostarczone z Frankfurtu.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami
