TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2008-04-16 - LOT: stworzenie Centralwings było błędem?

Jacek Kseń, przewodniczący rady Nadzorczej PLL LOT przyznał, że utworzenie tanich linii Centralwings było błędem. Wyznał - W biznesie popełnia się błędy, i to jest normalne. Kilka lat temu liczono, ze Centralwings może mieć sukcesy. Ale w biznesie, dobrym biznesie, powinno się szybko z błędów wycofywać.

reklama


Na antenie TVN CNBC Biznes Kseń zaznaczył - Wycofanie się z Centralwings powinno było nastąpić już trzy lata temu. Dodał też, że pracownicy spółki będą mogli w najbliższym czasie liczyć na podwyżki.

Według szefa rady LOT-u małą opłacalność Centralwings można było już zauważyć trzy lata temu. Podkreśla - I problem polegał na tym, że kiedy było już widać, że ta linia jako tania koncepcja z małą ilością samolotów się nie sprawdzi, trzeba było jak najprędzej się z tego wycofać. Dlatego uważam, że powinno to nastąpić teraz, chociaż wciąż jest to o 3 lata za późno.

W ubiegłym roku Centralwings miał 73 mln zł straty, natomiast w 2006 roku 65 mln zł.

Szef rady nadzorczej LOT poinformował także o planach spółki w kwestii inwestycji oraz podwyżek. Przewoźnik już 14 miesięcy czeka na pierwszą z zamówionych maszyn Boeing 787 Dreamliner. Według Ksenia opóźnienie nie wpływa negatywnie na kondycję finansową LOT-u, ale utrudnia to uruchomienie nowych połączeń, głównie na dalekich trasach. Wyjaśnił - Jest kontrakt, który jest o tyle dobry dla LOT-u, że w każdym półroczu opóźnienia spada cena, czyli LOT dostanie te samoloty później, ale dostanie je po znacznie niższej cenie. Natomiast w sumie się LOT-owi i tak się opłaci: te samoloty miały być wielkim magnesem handlowym, bo LOT miał być pierwszą linią europejską, który miał na nich latać, to po pierwsze. A po drugie te samoloty potrzebują mniej paliwa i przy rosnącej cenie paliw to jest oszczędność. Podkreślił, że spółka szacuje, że samoloty te będą konsumować o 1/5 mniej paliwa niż dotychczas używane maszyny.

Na oszczędnościach związanych z paliwem i planach rozwoju siatki połączeń zyskać mogą pracownicy linii. Szef Rady zaznaczył - Na pewno, przez sam fakt, że siedem lat nie było żadnych podwyżek dla niektórych grup pracowniczych jest sygnałem, ze zmiany płacowe będą musiały nastąpić. One będą zależały od porównań z innymi liniami jak również od możliwościami finansowych w tym roku.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com