TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Starosta gryficki zamierza sprzedać schronisko młodzieżowego w Pobierowie. Placówka, która cieszy się popularnością wśród młodzieży z całej Polski, ma zostać przeniesiona do ośrodka dla trudnej młodzieży w Rewalu.
reklama
Dla schroniska w Pobierowie to najprawdopodobniej ostatni sezon w tym miejscu, gdyż na budynku widnieje już baner z informacją o sprzedaży. Ponadto w ogólnopolskiej prasie pojawiło się ogłoszenie o nieograniczonym przetargu (cena wywoławcza 3 mln zł). Murowany budynek Polskiego Towarzystwa Schronisk Młodzieżowych w Pobierowie, zlokalizowany w lesie niedaleko morza, zajmuje pow. 716 m kw i posiada 69 miejsc noclegowych. Na działce o pow. 3,6 tys. m kw. znajdują się również trzy pawilony dla ok. stu turystów. - Na pewno powstanie tu piękny apartamentowiec, których wokół jest bardzo dużo - oświadczyła Iwona Zacharczuk, dyrektorka schroniska. - Ale my nie prowadzimy tylko działalności komercyjnej - dodaje.
Schronisko to jednostka oświatowa, z której korzysta młodzież nie tylko z Polski ale również zza granicy przez cały rok. Pobierowo zatem znajduje się na światowej liście miejsc noclegowych dla młodzieży. Obiekt corocznie udziela ok. 12 tys. noclegów. Ceny nie są wygórowane - nocleg kosztuje od 16 zł. Placówka finansowana jest z budżetu państwa oraz środków samodzielne wypracowanych. Z budżetu starostwa otrzymuje 40 tys. zł rocznie i choć na noclegach zarabia nawet 180 tys. zł., to starosta uważa, iż jest za drogie w utrzymaniu. - W miesiącach poza sezonem stoi puste, przyjeżdża jedynie kilkanaście osób. W lipcu i sierpniu schronisko działa na 80 % - oznajmił Kazimierz Sać, starosta gryficki. - A przez cały rok trzeba utrzymywać je w stanie gotowości, ogrzewać i płacić obsłudze - dodał. Starosta zamierza przenieść schronisko do ośrodka wychowawczego w Rewalu, który podczas wakacji jest opustoszały i deklaruje, iż przekaże 1 mln zł na adaptację ośrodka ze sprzedaży. Połączenie placówek wiąże się z oszczędnościami. Wg wychowawców nikt nie będzie chciał wtedy przyjeżdżać do Rewala.
- Wszyscy pamiętamy tragedię sprzed trzech lat, gdy wychowanek tego ośrodka zabił na plaży kolonistę. Obie placówki nie mogą działać w jednym budynku - oświadczyła Grażyna Tadeusiak, wychowawczyni z Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, która przyjeżdża do schroniska z dziećmi z Kobierzyc. - Przyjeżdżamy tu z uczniami od dziesięciu lat. To bardzo bezpieczne miejsce. Prawda jest taka, że żaden rodzic nie odważy się puścić dzieci na wyjazd do ośrodka dla trudnej młodzieży - poinformowała Iwona Matuszewska, nauczycielka z SP nr 3 w Szczecinie. Starosta gryficki chciał już we wrześniu 2007 r. sprzedać schronisko władzom Rewala (bez przetargu!) za ok. 3 mln zł, jednak wójt Rewala zaproponował 2,5 mln w 24 ratach i nie doszło do porozumienia. W połowie sierpnia władze Rewala będą mogły stanąć ponownie do nieograniczonego przetargu.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami