TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2008-06-10 - Tradycyjne linie lotnicze coraz dostępniejsze dla pasażerów?

Tradycyjne linie lotnicze coraz chętniej latają do Polski. Nie zniechęca ich wysoka cena paliwa lotniczego ani sygnały o możliwym wyhamowaniu dynamiki rozwoju polskiego rynku z ponad 30 proc. do tylko kilkunastu proc. Po rozszerzeniu siatki połączeń przez Lufthansę oraz British Airways nowe połączenia z naszym krajem uruchomił również skandynawski SAS i był to strzał w dziesiąŧkę - informuje "WSJ Polska".

reklama


- Obłożenie samolotów na dopiero co uruchomionych połączeniach z trzech polskich miast - Warszawy, Gdańska i Krakowa - do Oslo jest na poziomie 70 - 80 proc. Ten wynik zaskoczył nas samych - potwierdziła Wanda Brociek, dyrektor marketingu i sprzedaży SAS Polska. Gwałtowny wzrost zainteresowania pasażerów nowymi połączeniami sprawił, że polskie przedstawicielstwo przewoźnika poważnie zastanawia się nad dalszym zwiększeniem aktywności na następnych trasach - np. Kraków - Kopenhaga. Jest to tym bardziej możliwe, że linia otrzyma na koniec roku pierwszą partię samolotów zamówionych u Bombardiera. - Będę zabiegać w centrali, żeby część z nich trafiła na połączenia do Polski - zapewnia Brociek.

Skandynawskie linie lotnicze nie są pierwszym tradycyjnym przewoźnikiem, który zainteresowany jest polskim rynkiem przewozów. Wcześniej o poszerzeniu siatki połączeń w Polsce zdecydowali dwaj inni światowi giganci - Lufthansa oraz British Airways. Od 2 czerwca Lufthansa uruchomiła bezpośrednie loty Warszawa - Stuttgart. Jest to już czwarte niemieckie miasto - po Frankfurcie, Monachium, Duesseldorfie - które będzie obsługiwał niemiecki przewoźnik na trasach z Polski. Dwa miesiące wcześniej przewoźnik uruchomił nowe rejsy z Gdańska i Krakowa do Frankfurtu oraz z Wrocławia do Duesseldorfu. Ale to nadal nie koniec. "Nasza strategia zakłada dalsze wzmacnianie pozycji na polskim rynku" - mówi Maria Kowalewska, dyrektor generalna polskiego oddziału Lufthansy.

Liczbę połączeń z Polską zwiększa również British Airways. Od 26 października Brytyjczycy przywrócą połączenia Warszawy z portem lotniczym Heathrow, z którego polscy pasażerowie zostali wypchnięci dwa miesiące temu z powodu skierowania przez Brytyjczyków na Heathrow tylko połączeń transatlantyckich. W maju jednak firma zaproponowała już Polakom rejsy z Okęcia na lotnisko London City.
Z kolei nasz narodowy przewoźnik PLL LOT na razie tylko biernie przygląda się działaniom konkurentów. Ofertę nowych tras z Polski na przedstawić wkrótce po ogłoszeniu nowej strategii. Na razie jednak przedstawiciele przewoźnika i nie chcą zdradzać szczegółów.

Obecnie tradycyjni przewoźnicy muszą walczyć o klienta aktywnie działającymi tanimi liniami. Eksperci podkreślają, że obydwa typy linii coraz częściej wchodzą sobie w drogę. - Jeżeli rynek lotniczy będziemy postrzegać w kategoriach rywalizacji tradycyjnych i tanich linii, to na pewno tanie linie powinny zacząć się nas obawiać - podkreśla Wanda Brociek. O ile bowiem do tej pory zagraniczne linie lotnicze koncentrowały się przede wszystkim na utrzymaniu bardziej lukratywnych klientów biznesowych, to teraz tradycyjni przewoźnicy wyszli z ofertą skierowaną także do mniej zamożnych klientów obsługiwanych dotąd przez tanich przewoźników.



Źródło: Dziennik

Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com