TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Zima tuż, tuż, a co za tym idzie śnieg i mróz. Jednak takie warunki atmosferyczne nie mogą wpływać na prawidłowe lądowanie samolotów na warszawskim lotnisku. Na pasach startowych nie może być śniegu, a nawierzchnia musi gwarantować odpowiednią szczepność z kołami lądujących samolotów.
reklama
Odpowiedzialność za to wszystko ponosi dział utrzymania stołecznego portu lotniczego, który w tym roku jest już w pełnej gotowości do przeciwstawiania się nadchodzącej aurze. Ćwiczenia rozpoczął już latem i sprawdzał sprzęt, którego używa w swoich działaniach. Zostały dokonane dokładne przeglądy techniczne i niezbędne naprawy. Zimowe utrzymanie lotniska zostało przekazane grupie pracowników, która pełnić będzie całodobowe dyżury aż do końca marca.
Warszawskie lotnisko posiada około 150 hektarów powierzchni do odśnieżenia, w tym pasy zajmują około 40 hektarów. Jednostki odpowiedzialne za odśnieżenie posiadają ponad 20 maszyn, które pomagają im w utrzymaniu odpowiednich warunków na lotnisku. Dużym plusem operatorów sprzętu jest ich doświadczenie i umiejętność współpracy z kontrolerami ruchu lotniczego. Akcje takie pochłaniają dosyć duże nakłady pieniężne, sezon zimowy 2005/2006 kosztował ponad 5 milionów złotych. Jednak takiego typu działania to większe szanse bezpiecznego lądowania i startowanie samolotów, a rezultacie większe zaufanie ze strony podróżujących.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami