TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Już w marcu ma powstać specjalna uchwała zakazująca wszelkiego handlu ulicznego, również na Krupówkach. Jak powiedział na piątkowej konferencji prasowej wiceburmistrz Zakopanego Wojciech Solik, uliczni handlarze psują wizerunek Zakopanego. Mało tego stwarzają zagrożenie dla spacerujących deptakiem turystów. Nowe prawo obejmie swym zasięgiem nie tylko Krupówki, ale również wszystkie pozostałe ulice miasta.
reklama
Górale handlujący legalnie oscypkami na Krupówkach już teraz zgłaszają ostry sprzeciw. Zdaniem liderki Stowarzyszenia Obrony Praw Obywateli Powiatu Tatrzańskiego Marii Gruszki, miasto powinno promować regionalne produkty, czy też rękodzieło właśnie na słynnym deptaku.
Dotychczas handlujący na Krupówkach oscypkami górale płacili po ok. 3 tys. zł miesięcznie za możliwość prowadzenia działalności.
Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego chce rozwiązać problem, przenosząc góralskich handlarzy na plac targowy pod Gubałówką. Tam mogliby znaleźć swoje miejsce wszyscy ci, którzy zajmują się sprzedażą regionalnych wyrobów mleczarskich. Burmistrz chce ponadto zmiany w ogólnopolskich przepisach prawnych, aby można było zwalczyć nielegalny handel nie tylko pod Tatrami, ale także w pozostałych miastach w kraju.
Zawiązane niedawno nowe stowarzyszenie zakopiańskich przedsiębiorców postawiło sobie za cel poprawę wizerunku Zakopanego. Zdaniem handlarzy, którzy prowadzą legalną działalność przy Krupówkach, bałagan panujący na deptaku wpływa niekorzystnie na prestiż miasta oraz obniża jakość usług. Według nich okazjonalni, nielegalni handlarze utrudniają im działalność, a także odbierają klientów.
Z nielegalnymi handlarzami władze Zakopanego walczą od wielu lat. Do tej pory nie udało się wygrać tej wojny. Być może już niedługo sytuacja się zmieni. Kontrolerzy skarbowi wystawili w ostatni weekend 90 mandatów na sumę 21 tys. zł.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami