TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
"Tu się nie pali" - tablice informujące o bezwzględnym zakazie palenia pojawią się nie tylko we wszystkich restauracjach, kawiarniach i pubach, ale też w pociągach, zakładach pracy, a nawet na klatkach schodowych. Zakaz dotknie też kierowców - pisze Dziennik.
reklama
Nad wprowadzeniem nowego, restrykcyjnego prawa pracują już prawnicy, politycy i onkolodzy, którzy zdobywają poparcie rządu - minister zdrowia już zapowiedział, że poprze powstającą ustawę.
W nowej ustawie nie będzie litości dla dziewięciu milionów Polaków, którzy palą, bo szacuje się, że tylu jest palaczy. Z restauracji i pubów znikną sale dla palących. - Właściciel musi stworzyć specjalną klimatyzowaną i hermetycznie zamkniętą palarnię. Nawet nie będzie można otworzyć lokalu tylko dla palących - zaznacza Dziennik.
Powód? Zdaniem zwolenników ograniczenia palenia każdy z wymienionych wyżej lokali jest miejscem pracy. Przykładowo kelner podający kawę palaczowi nie może być zmuszany do podtruwania dymem papierosowym. Oczywiście, wyjściem z takiej sytuacji byłoby zatrudnianie w takich miejscach tylko palących kelnerów, ale byłaby to z kolei dyskryminacja niepalących pracowników.
Dlatego tworzona ustawa prawdopodobnie zostanie wprowadzona. A dla wszystkich, którzy nie podporządkują się zakazom, ustawodawca przewiduje grzywny nawet do 20 tys. zł.
Rónież podróż będzie dla palaczy prawdziwą udręką. Z pociągów mają bowiem zniknąć całkowicie przedziały dla amatorów nikotyny. Właściciele prywatnych samochodów też muszą się mieć na baczności - jeśli będą podróżować z pasażerami i palić w tym czasie, mogą na nich czekać mandaty.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami