TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Media tradycyjne często opisują historię niezadowolonych z wakacji turystów. Tym razem padło na ofertę Triady. Turyści poskarżyli się Gazecie Wyborczej, iż wakacje na Rodos dalekie były od ich ich wyobrażeń.
reklama
Zgodnie z relacją Gazety Wyborczej turyści przeżyli rozczarowanie, bo przed zakupem wycieczki nie przeczytali dokładnie umowy z biurem. Teraz radzą innym, aby szczegółowo czytać umowę i o wszystko wypytywać organizatorów.
Jeden z uczestników wycieczki powiedział, że wydawało mu się, że Triada to na tyle poważne i znane biuro, że nie powinno być żadnych problemów w związku z wyjazdem.
Co spotkało rozczarowanych turystów na miejscu? Karaluchy na stołówce, chleb w basenie i koczowanie na lotnisku. Największym problemem był fakt, iż data wymeldowania turystów z hotelu nie pokrywa się z datą wylotu. O tym, że wylot do Polski odbędzie się dzień po opuszczeniu hotelu turyści dowiedzieli się przez przypadek - opowiada jeden z turystów na łamach Gazety. - Zostawaliśmy bez jedzenia, bez pokoju, musieliśmy koczować 14 godzin do zbiórki, aby wyjechać na lotnisko, a później kolejne dwie godziny na lotnisku - dodaje.
Ciekawostką jest fakt, iż pod koniec artykułu Gazeta napisała, iż "z formalnego punktu widzenia Triadzie nie można nic zarzucić. Klient podpisując umowę oświadcza bowiem, że zapoznał się z programem imprezy, cennikiem dołączonym do katalogu oraz innymi ważnymi informacjami."
Jedyne co radzi turystom Gazeta, to by te "inne informacje" uzyskać przed wyjazdem od pracowników biura.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami