TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2008-06-29 - Polacy wydali 20 miliardów zł w restauracjach?

Puste knajpy należą do przeszłości. Jedynie w ubiegłym roku Polacy łącznie wydali na jedzenie poza domem 20 miliardów złotych, co przekłada się na 5 miliardów euro po ówczesnym kursie. Branża odnotowuje wzrost z miesiąca na miesiąc. Jak donosi "Dziennik", do Polski wchodzi obecnie kolejna już sieć restauracji, a analitycy nie mają złudzeń: "eating out" jest typowym atrybutem rodzącego się społeczeństwa dobrobytu.

reklama


Polak, jeszcze pod koniec lat 90. zwykł jadać poza domem jedynie kilka razy w roku, podczas gdy Amerykanin szedł do restauracji 150 razy, a Francuz i Niemiec około 50 - 70 razy. Rewolucja nastąpiła jak to zwykle bywa w przypadku rewolucji - nagle. W 2006 r. wartość rynku gastronomicznego szacowano na ok. 13 miliardów złotych. miliardów roku następnym, po kolejnych 12 miesiącach, kiedy to odnotowano wzrost gospodarczy, jego wartość wzrosła do 20 miliardów. To o 53 proc. więcej, a takiej dynamiki nie zanotował w Polsce nawet rynek budowlany.

Jak mówi "Dziennikowi" wiceszef Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową Bohdan Wyżnikiewicz, społeczeństwo polskie w czasie transformacji zmieniło styl życia i jest zamożniejsze. Przyjmuje nawyki europejskie, a to dobry czas dla gastronomii.

Optymistyczne prognozy kuszą dużych, odważnych graczy. Blisko dwa miesiące temu w naszym kraju postanowił zainwestować rosyjski gigant gastronomiczny - Rosinter, a o powrocie do Polski myśli już poważnie Taco Bell, który wycofał się w latach 90. W nowo budowanych dzielnicach biurowców już na samym początku sprzedaje się miejsca pod knajpy, bo przecież bez nich nie ma po prostu biznesu.

Jak prognozuje Euromonitor International wzrost branży w ciągu kilku lat będzie jednak trochę zwalniał, ale mimo wszystko do roku 2012 rynek zostanie rozszerzony o co najmniej jedną czwartą, do 25 miliardów złotych.

Przede wszystkim do tego restauracyjnego boomu doprowadzili ludzie z wielkich korporacji i pracownicy dużych firm, którzy spędzają dużą część dnia poza domem. Pewien stały procent ich dochodów od razu musi wylądować w knajpach w pobliżu swoich miejsc pracy. Statystyki mówią, że im bogatsze społeczeństwo - tym większy jest to procent. Klasa średnia Nowego Jorku czy Londynu często nie ma w ogóle w domach kuchni, w momencie kiedy część mieszkańców Paryża korzysta z niej jedynie w weekendy. Polacy stołują się w domu po prostu rzadziej niż do dotychczas.

Sporą rzeszą klientów restauracji nadal są single, ale knajpki zapuszczają łowy dużo dużo dalej. Walczą o klientów z dziećmi, budują w place zabaw oraz inwestują w ogródki. Bary mleczne i niedrogie restauracje są obecne niemal na każdym większym blokowisku.

Ale dystans do starej Unii wciąż jest dość duży. Z badań przeprowadzonych przez GfK Polonia w roku 2007 wynika, że na 10 tys. Polaków przypada zaledwie 15 knajpek, kiedy w Hiszpanii i Belgii jest ich 50. A nawet te 5 miliardów euro wydane przez Polaków na jedzenie poza domem to wcale nie tak dużo w porównaniu z 64 miliardami, które w 2007 roku przejedli Niemcy i 54 miliardami, które pozostawili w restauracjach Francuzi.



Źródło: Dziennik

Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com