TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2009-01-08 - Da się zatrzymać pociąg na stacji, tak aby czekał na spóźnionego pasażera

Pociąg Wrocław-Ścinawa, we wtorek wieczorem prawie godzinę czekał, aż do Wrocławia dotrze w końcu opóźniony pociąg pospieszny z Warszawy. A dokładniej - czekał na jednego pasażera - takie informacje przekazał Alert24 internauta Shaggy.

reklama


Pociąg Wrocław - Ścinawa (planowy odjazd jest o godz. 22.25) został podstawiony na peron Dworca Głównego już o godz. 22.05. O 22.20 poinformowano przez głośniki, że odjazd pociągu opóźni się o 30 minut. Po tym czasie podano, że pociąg będzie jednak opóźniony o godzinę. Jak się okazało, pociąg do Ścinawy czeka na skomunikowanie się z pociągiem z Warszawy, ponieważ ktoś będzie się przesiadał. Na szczęście, po kilku minutach wjechał pociąg z Warszawy, okazało się, że do pociągu do Ścinawy biegnie tylko jedna osoba!

Internauta pytał, czy to normalne, by opóźniać cały pociąg o godzinę w oczekiwaniu na jednego pasażera? Jest strasznie ciekaw, czy można sobie jechać opóźnionym pociągiem A i poprosić kogoś z obsługi, by załatwił to, że pociąg B trochę poczeka?

Odpowiedź brzmi: "tak", ale należy spełnić kilka warunków.

W jaki sposób zatrzymać odjazd pociągu?

Wszystko zaczyna się od opóźnienia pierwszego pociągu. W tym właśnie przypadku pociągu pospiesznego Warszawa - Wrocław wynosiło ono 54 minuty, a jego powodem była awaria dwóch wagonów, które na trasie należało wypiąć ze składu.

Pasażer w takiej sytuacji obawiający się, że nie zdąży na pociąg, na który miał zamiar się przesiąść, powinien się zgłosić do kierownika pociągu. Ten z kolei jest zobowiązany przekazać sprawę do dyspozytora przewoźnika pociągu, który miałby poczekać na pasażerów. Jeżeli chodzi o skomunikowanie pociągu osobowego PKP Przewozów Regionalnych z pospiesznym, który jest obsługiwany przez spółkę Intercity, decyzja zależy do Intercity. No i odwrotnie.

Dyspozytor winien rozmówić się z dyżurującym przedstawicielem kierownictwa. Jak powiedział Andrzej Piech, dyrektor wrocławskiego oddziału spółki PKP Przewozy Regionalne, przykładowo we wtorek zdecydował o wstrzymaniu międzynarodowego pociągu do Goerlitz dla sześciu osób, które jechały opóźnionym pociągiem z Krakowa.

Przy zapadaniu decyzji o skomunikowaniu pociągów ma duże znaczenie pora dnia oraz częstotliwość kursowania pociągów na danej trasie. Dyrektor Piech wyjaśnił, że jeśli jest godzina 14, a za godzinę pojawi się kolejny pociąg, nikt nie będzie niczego wstrzymywał. Ale jeżeli jest to ostatni pociąg tego danego dnia, a ktoś miałby z powodu takiego opóźnienia spędzić noc na dworcu, to raczej pociąg zostanie skomunikowany.

Podobna sytuacja ma miejsce, jeśli chodziłoby na przykład o wycieczkę szkolną czy też większą grupę pasażerów.

Uwaga! Pasażer musi mieć wykupiony bilet aż do stacji końcowej. Ponieważ jeśli ktoś, kto chciał z Warszawy dojechać z przesiadką do Ścinawy, chciał kupić bilet na trasie Wrocław - Ścinawa dopiero na dworcu we Wrocławiu bądź w drugim pociągu, może zostać po prostu na lodzie.

Podobnie, jeśli ktoś chciałby dojechać drugim pociągiem na przykład ze stacji Wrocław Główny jedynie do stacji Wrocław Kuźniki. Andrzej Piech powiedział, że nie wstrzyma pociągu dla osoby, która na miejsce może dotrzeć tramwajem bądź pociągiem podmiejskim.

Jeżeli chodzi o przypadek wtorkowego odjazdu do Ścinawy, dyspozytor PKP Przewozów Regionalnych został poinformowany, że z pośpiesznego chce się przesiąść nie jedna, lecz siedem osób.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com