TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2004-09-14 - Wolą hotel niż Belweder

Co raz częściej odwiedzające Warszawę głowy państw wybierają na nocleg apartamenty w hotelu Hyatt Regency przy Belwederskiej, zamiast komnat Belwederu, mimo że w Belwederze mogą się zatrzymywać na koszt polskiego rządu.

reklama


Historia rozpoczęła się od przewodniczącego Chin, który jako pierwszy w tym roku zrezygnował z pałacu na rzecz hotelu. Do kraju wrócił zachwycony, i wysłał oficjalny list z podziękowaniami za wyśmienitą obsługę. W efekcie chiński ambasador w Polsce polecił Hyatta przedstawicielom innych państw.

I tak zaczęło się - teraz bardzo dużo cudzoziemców, będących na kluczowych stanowiskach rezygnuje z zamieszkania w komnatach Belwederu.

Belweder jest obiektem niezwykle atrakcyjnym. Położony przy Trakcie Królewskim na historycznym pałacu oferuje gościom 14 pięknie wyposażonych pokoi oraz wspaniale udekorowane sale, idealne do organizacji dużych konferencji prasowych.

Jednak właśnie ta kameralność Belwederu, jest jego największą słabością - większym delegacjom zależy na umieszczeniu wszystkich dyplomatów w jednym miejscu, a Belweder, choć unikalny, jest niewielki. Dlatego spośród siedmiu delegacji, które w tym roku spędziły w Warszawie więcej niż jeden dzień, aż trzy wybrały ofertę hotelową.

Pięciogwiazdkowe hotele dostrzegły więc żyłę złota - i depczą Hyattowi po piętach, między innymi przez utrzymywanie stałego kontaktu z ambasadami. Specjaliści od marketingu prześcigają się, wysyłając atrakcyjne oferty, nierzadko kusza też dołączając do ofert małe prezenty. Nie ma przecież bardziej prestiżowego gościa niż głowa państwa, i nie ma też lepszej reklamy niż zadowolony klient tak wysokiej rangi.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com