TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2008-01-04 - Tani przewoźnicy często odwołują i przekładają loty

Pasażerowie polskiej taniej linii Centralwings narzekają, że przewoźnik zbyt często zmienia dni odlotu samolotów.

reklama


Dzięki stale rozwijającej się siatce połączeń z poznańskiej Ławicy można polecieć już prawie do większości krajów w Europie. Od jesieni ubiegłego roku w Poznaniu zaczął operować też Centralwings, który oferuje loty do Edynburga, Paryża i Rzymu.

Jedna z czytelniczek "Gazety Wyborczej" wyznała, że planowała służbowy wyjazd do Rzymu na połowę listopada 2007 roku. Aby jej podróż była tańsza, zarezerwowała bilety na samoloty linii Centralwings już w sierpniu ubiegłego roku. Zdecydowała się na wylot 15 listopada, a powrót 21 listopada. Wcześniej też zarezerwowała noclegi w hotelu w Rzymie. Przed wylotem pasażerka otrzymała od przewoźnika e-maila z informacją, że jej wylot przesunięty jest o jeden dzień później, a powrót o dwa dni później. Na infolinii tłumaczono jej, że wynika to ze zmiany rozkładu lotów na zimowy, czego nie uwzględniono przy rezerwacji.

Kamil Wnuk, rzecznik Centralwings tłumaczy zmianę terminów wylotów już po dokonaniu rezerwacji - Niestety, musieliśmy to zrobić ze względów operacyjnych. Dodał - Cały czas intensywnie rozwijamy naszą siatkę połączeń, dopasowujemy je też do obowiązujących w Poznaniu godzin tzw. slot-u. To wszystko skutkuje czasem zmianami w rozkładzie lotów, za które bardzo przepraszamy pasażerów.

Pasażerka zrezygnowała z lotu do Rzymu liniami Centralwings, jednak na zwrot pieniędzy musiała poczekać tydzień. Skarży się - A wcześniej obracano nimi przez dwa miesiące. Słowa przepraszam oczywiście znów nie usłyszałam. Rzecznik Centralwings zaznaczył - Mogło się tak zdarzyć, oczywiście zwrócimy naszym służbom uwagę na takie sytuacje, żeby więcej się nie powtórzyły.

W okresie od 1 lipca do 26 sierpnia ubiegłego roku odwołanych zostało aż 9% lotów z poznańskiego lotniska. Jeszcze więcej było rejsów opóźnionych. Tomasz Kayser, wiceprezydent Poznania podkreśla - Loty planowe stają się czymś wyjątkowym. Zdarza się, że pasażerowie nie są informowani o odwołaniach czy opóźnieniach. Zdarzyło się nawet, że w zamian za odwołany lot do Warszawy przewoźnik zaoferował transport na dworzec kolejowy, na którym pasażer miał sam za swoje pieniądze kupić sobie bilet kolejowy do stolicy.

Marek Janczyk, poznański rzecznik praw konsumenta zaznacza - Opóźnienia i odwołania lotów stawiają konsumenta w niekorzystnej sytuacji. A takie sytuacje zdarzają się ostatnio masowo.

Pasażerom, którym odwołano lub przełożono lot przysługuje prawo do otrzymania zwrotu kosztu biletu oraz odszkodowania - do 600 euro. Stanowi to rozporządzenie Unii Europejskiej, które weszło w życie w 2005 roku. Janczyk podkreśla - Kwestia rzetelności przewoźnika to nie jego łaska, ale obowiązek.

Aby ubiegać się o odszkodowanie, pasażer musi uzyskać na lotnisku zaświadczenie wydane przez przewoźnika, że lot został odwołany lub opóźniony. Z takim zaświadczeniem może wystąpić do przewoźnika z roszczeniem. W przypadku uzyskania odmowy może zwrócić się do rzecznika praw konsumenta.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com