TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
W wypadku polskiego autokaru w Austrii jedna osoba zginęła, 30 zostało rannych. Tuż nad ranem na austriackiej autostradzie, autokar z pięćdziesięcioma Polakami nagle zjechał z jezdni, przebił się przez barierkę a następnie spadł z nasypu. Cztery najpoważniej ranne osoby są już w szpitalach. W akcji ratunkowej uczestniczyło dwadzieścia karetek oraz helikopter.
reklama
O świcie autokar na poznańskich tablicach rejestracyjnych zjechał z jezdni "autostrady zachodniej" A1 pomiędzy miastami Haid a Sattledt, stoczył się z 4-metrowego nasypu i przewrócił na bok. Świadkowie wypadku twierdzą, że kierowca mógł zasnąć nad kierownicą.
Internauci poinformowali TVN24, że w wycieczce uczestniczyli pracownicy Elektrowni Opole. "Potwierdzam, prawdopodobnie byli to nasi pracownicy" - powiedział nieoficjalnie pracownik Elektrowni pragnący zachować anonimowość.
Na miejsce wypadku natychmiast przyjechało ponad dwadzieścia karetek i podobna liczba wozów strażackich. W akcji uczestniczył również helikopter ratunkowy. Jak poinformował konsul z polskiej Ambasady w Wiedniu, Sebastian Walny, organizatorem wycieczki było biuro Opolanin z Opola, a autokar należał do firmy Fanklub z Poznania. Tuż po wypadku z Poznania wyjechał zapasowy autokar, który zabrał uczestników wycieczki z powrotem do kraju.
Polska Ambasada w Austrii uruchomiła specjalną infolinię telefoniczną, w której można otrzymać więcej informacji na temat tego wypadku. Jej numer to 0043187015220
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami
