TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Portal Pasazer.com sprawdził kolejne prawa pasażera linii lotniczych. - Asia kupiła bilet w ostatniej chwili, bo nieoczekiwanie musiała pojechać na ważną konferencję do Dublina. Nie było już lotów bezpośrednich, więc zdecydowała się na ten z przesiadką we Frankfurcie.
reklama
Przyjechała na lotnisko, ale z powodu sześciogodzinnego opóźnienia nie zdążyła na kolejny samolot wylatujący z Frankfurtu.
Piotr Stańczak wyjaśnia - Zgodnie z "Konwencją montrealską" Asia ma prawo do odszkodowania do wysokości 4150 SDR, co w przeliczeniu na euro daje około 16,6 tysiąca. Oczywiście jego wysokość uzależniona jest od skali poniesionej szkody i samej możliwości jej wykazania i udokumentowania.
Dodatkowo przewoźnik powinien klientce zapewnić bezpłatny lot do Dublina - najbliższym samolotem lub bezpłatny rejs powrotny, który wiąże się ze zwrotem (w ciągu 7 dni) kosztów podroży za niewykorzystany odcinek lotu. Pasażer powinien porozmawiać na ten temat z przedstawicielami linii lotniczej, których może wskazać obsługa lotniska.
Linie lotnicze powinny zapewnić Asi również posiłek i coś do picia. W przepisach nie jest powiedziane, czy mają to być kanapki, czy obiad. Przewoźnik może podać też słone paluszki lub kilka porcji pieczonego indyka. Zależy to od polityki linii lotniczej i kultury kraju, na terenie, którego przebywa pasażer. Jednak posiłek powinien być dostosowany do czasu oczekiwania na samolot.
Jeżeli opóźnienie trwa do nocy, przewoźnik ma obowiązek zapewnić też:
- zakwaterowanie w hotelu,
- bezpłatny dojazd do hotelu i rano z powrotem na lotnisko,
- bezpłatne dwa połączenia telefoniczne, faksy lub maile.
Prawo jednoznacznie nie precyzuje, czy są to dwie rozmowy lub dwa faksy lub dwa maile, czy łącznie sześć różnych usług. W takich przypadkach przepisy powinny być interpretowane na korzyść pasażera.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami