TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Pod koniec dziewiętnastego wieku obeliski ku czci kanclerza Otto von Bismarcka były codziennością w każdej z mazurskich wsi, stanowiących wówczas Prusy Wschodnie. Dziś wyeksponowanie odnalezionego pomnika wzbudziło liczne dyskusje.
reklama
W Nakomiadach, wsi na Mazurach, odkopano niedawno obelisk z 1899 roku poświęcony niemieckiemu kanclerzowi. Wójt wsi i jedna z radnych postanowili postawić pomnik i tym sposobem ściągnąć do miejscowości niemieckich turystów licznie odwiedzających tereny dawnych Prus Wschodnich.
Tu jednak zaprotestował sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik i wojewoda warmińsko-mazurski Stanisław Szatkowski. Zażądali demontażu pomnika.
W odpowiedzi wójt zwołał mieszkańców wsi aby sprawę przedyskutować i przegłosować. Argumenty przemawiające za pozostawieniem pomnika to przede wszystkim szansa na rozwój gospodarczy i turystyczny miejscowości.
Koronny argument przeciwko pozostawieniu obiektu to negatywny stosunek kanclerza do Polaków.
Ostatecznie większość mieszkańców Nakomiad zdecydowała o pozostawieniu kanclerza na dawnym miejscu.
Nie chciałem gloryfikować Bismarcka. Obelisk jest dobrem kultury, częścią historii i elementem krajobrazu - mówi wójt, Sławomir Jarosik.
Ze strony władz centralnych sprawa jednak nie jest zakończona i zapowiadają oni dalszą walkę o usunięcie pomnika.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami