TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Od 11 kwietnia bieżącego roku kierowcy autobusów muszą robić dłuższe przerwy w prowadzeniu pojazdu. Muszą też przewidzieć więcej godzin na sen.
reklama
Nowe przepisy dotyczą autobusów, które zabierają więcej niż dziewięć osób łącznie z kierowcą. Nie ma znaczenia forma ich zatrudnienia: stosunek pracy, umowa cywilna czy też samozatrudnienie. Od 11 kwietnia 2007 roku obowiązuje rozporządzenie 561/2006 Parlamentu Europejskiego oraz Rady z 15 marca 2006 roku w sprawie harmonizacji wybranych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego (Dz Urz UE z 11 kwietnia 2006 r. nr L 102/1). Zastąpiło ono obowiązujące rozporządzenie 3820/85/EWG. Nowe przepisy obowiązują w całej Unii Europejskiej oraz w przewozach do Szwajcarii, Norwegii, Islandii i Liechtensteinu.
Przerwa dla kierowców jest czasem, kiedy nie mogą prowadzić pojazdu, ani też wykonywać innej pracy. Według nowych przepisów "inna praca" to między innymi:
- pomaganie pasażerom przy w siadaniu oraz wysiadaniu,
- sprzątanie oraz konserwacja techniczna,
- prace, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa pojazdu, jego ładunku oraz pasażerów,
- załatwianie formalności administracyjnych, np. z policją, celnikami, urzędnikami imigracyjnymi.
Za inną pracę uważa się również czas spędzony na kierowaniu innym pojazdem, który używany jest do działalności zarobkowej. Inną pracą jest także pozostawanie w gotowości do pracy.
Nie uległ zmianie maksymalny dziewięciogodzinny czas pracy w ciągu dnia. Wolno go wydłużyć do dziesięciu godzin, jednak najwyżej dwa razy w tygodniu. W tygodniu, który zaczyna się w poniedziałek o 00.00 i kończy w niedzielę o 24.00, kierowca ma zakaz jazdy dłuższej niż 56 godzin, natomiast w ciągu dwóch tygodni dłuższej niż 90 godzin. Wcześniejsze prawo ustalało tylko limit 90 godzin. Limit tygodniowy nie może jednocześnie naruszać maksymalnego tygodniowego czasu pracy, który ustalony jest w dyrektywie 2002/15/WE i wynosi 48 godzin, a w wyjątkowych sytuacjach 60 godzin.
Rozporządzenie 561 przewiduje również odstępstwo od 90-godzinnego limitu dwutygodniowego, jeżeli zaprzestanie prowadzenia pojazdu zagrażałoby bezpieczeństwu drogowemu. Kierowca może dojechać do postoju tak, aby zapewnić bezpieczeństwo pojazdu i osób. Jednak przekroczenie ograniczenia powinien od razu po przyjeździe na postój zaznaczyć na wykresówce tachografu lub na wydruku z tachografu cyfrowego. Dotychczasowe przepisy nie dopuszczały takiego wyjątku.
Kierowcę obowiązują też dłuższych przerwy w ciągu dnia pracy. Podczas jazdy ma on prawo podzielić obowiązkową 45-minutową przerwę tylko na dwie krótsze. Jednak pierwsza z nich musi trwać minimum 15 minut, a druga pół godziny. Dotychczas przepisy zezwalały na podział tej przerwy nawet na trzy 15-minutowe.
Odpoczynek dzienny nadal wynosi 11 godzin i nie zmieniły się zasady jego podziału. Podzielony odpoczynek musi trwać 12 godzin na dobę, z czego jedna część musi mieć co najmniej dziewięć godzin. Dodatkowo pierwsza część musi wynosić co najmniej trzy godziny i nie można jej podzielić na krótsze części.
Zgodnie z nowym rozporządzeniem, odpoczynkiem jest nieprzerwany okres, kiedy kierowca może swobodnie dysponować swoim czasem.
Kierowca może również odpoczywać krócej, jednak nie częściej niż trzy razy w tygodniu. Skrócony odpoczynek powinien trwać przynajmniej dziewięć godzin w ciągu doby.
Inne przepisy obowiązują, gdy pojazdem kieruje przynajmniej dwóch kierowców na zmianę. Wówczas prowadzący musi wykorzystać co najmniej dziewięciogodzinny wypoczynek w ciągu 30 godzin od zakończenia poprzedniego dziennego lub tygodniowego wypoczynku. Stare przepisy zezwalały na osiem godzin wypoczynku.
Zmieniły się również przepisy o odpoczynku na promie i w pociągu. Teraz kierowca może go dwukrotnie przerwać, wcześniej mógł tylko raz. Nadal czynności związane z wjazdem i wyjazdem z promu lub pociągu nie mogą przekroczyć godziny. Podczas odpoczynku kierowca musi mieć do dyspozycji koję lub kuszetkę.
Podczas dwóch kolejnych tygodni kierowca musi wykorzystać przynajmniej dwa regularne tygodniowe odpoczynki, które wynoszą po 45 godzin lub jeden regularny tygodniowy i jeden skrócony, wynoszący minimum 24 godziny. Skrócenie należy wówczas zrekompensować równoważnym odpoczynkiem przed końcem trzeciego tygodnia następującego po tygodniu, kiedy kierowca wypoczywał krócej. Trzeba go doliczyć do innego odpoczynku, który trwa przynajmniej dziewięć godzin.
Dzienne oraz tygodniowe okresy wypoczynku kierowca może wykorzystać w pojeździe. Jednak pod warunkiem, że znajduje się na postoju i każdy kierowca ma odpowiednie miejsce do spania.
Tygodniowy wypoczynek rozpoczyna się najpóźniej po zakończeniu sześciu okresów 24-godzinnych, licząc od końca poprzedniego tygodniowego wypoczynku. Od 11 kwietnia bieżącego roku nie ma już wyjątku dla kierowców, którzy prowadzą autokary w ramach pasażerskich przewozów innych niż regularne. Dotychczas mogli pójść na tygodniowy odpoczynek najpóźniej po 12 dniach pracy.
Według nowego prawa firma transportowa nie może wypłacać kierowcom premii i dodatków do wynagrodzenia, które uzależnione są od długości przebytej trasy lub od ilości przewożonych rzeczy, jeżeli ich stosowanie może zagrażać bezpieczeństwu drogowemu lub zachęcać do naruszania rozporządzenia 561.
Firmy muszą organizować pracę kierowców tak, aby nie naruszać przepisów o czasie prowadzenia, obowiązkowych przerwach oraz odpoczynkach. Przedsiębiorcy odpowiadają za naruszenia przepisów przez kierowcę również wówczas, gdy doszło do tego w innym państwie członkowskim lub poza Unią. O przestrzeganie przepisów powinni dbać również organizatorzy wycieczek, podwykonawcy i agencje zatrudniania kierowców.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami