TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Olsztyn oraz region Warmia i Mazury mają wszystko, aby móc zyskać na organizacji piłkarskich mistrzostw Europy. Jednak co należy zrobić, aby tę okazję wykorzystać?
reklama
Stare Jabłonki i Ostróda najszybciej na Mazurach zareagowały na wiadomość, że Polska będzie współorganizatorem Euro 2012. Właśnie te dwie miejscowości będą się starać, aby u nich do mistrzostw przygotowywała się jedna z piłkarskich reprezentacji.
Mają już nawet plany, jak chcą tego dokonać. Włodarze z Ostródy zamierzają wybudować boisko ze sztuczną nawierzchnią i hotele, a także wyremontować stadion Sokoła. Stare Jabłonki dzięki organizacji turnieju siatkówki plażowej znane są wśród fanów tego sportu na całym świecie. Dzięki właścicielom Hotelu Anders każdego roku nad jezioro Szeląg przyjeżdżają najlepsze drużyny siatkarskie. Jednak, aby przyjechała tam reprezentacja piłkarska, potrzebne jest boisko. Tomasz Dowgiałło, dyrektor hotelu zapewnia, że zostanie ono w niedługim czasie wybudowane.
Urzędnicy z olsztyńskiego ratusza planują, że na terenach dzisiejszej Warmii przy ulicy Sybiraków za trzy lata zostanie oddane do użytku centrum sportów piłkarskich. Jerzy Litwiński, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji wyznał - Planujemy wybudować na siedmiu hektarach stadion na dziesięć tysięcy miejsc, boiska treningowe, hotel i gabinety odnowy. Koszt inwestycji oszacowano na około 60 mln zł. Litwiński zaznaczył - Najpierw do budowy zaprosimy inwestora prywatnego. Jeśli to się nie powiedzie, centrum wybudujemy sami. Ale żeby zdobyć pieniądze, sprzedamy tereny, na których stoi stadion przy al. Piłsudskiego.
Olsztyński pomysł powstał już wcześniej, jednak urzędnicy próbują wykorzystać go właśnie teraz przed mistrzostwami.
Atutem Warmii i Mazur jest bliskie sąsiedztwo Warszawy oraz Gdańska, gdzie podczas mistrzostw będą rozgrywane mecze. Reprezentacje, które przygotowują się do spotkań potrzebują obiektów wysokiej klasy, ale również spokoju. Przedsiębiorcy oraz władze postarają się o obiekty, natomiast spokój wśród lasów i jezior mają już zapewniony.
Głównym minusem są połączenia komunikacyjne. Każda z drużyn, która będzie gościć w Polsce w 2012 roku będzie poszukiwała ośrodków, do których łatwo się dojedzie. Mazury nie mają dróg, słabo jest również z połączeniami kolejowymi i nie ma też dużego regionalnego lotniska. Mirosław Nicewicz, dyrektor oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Olsztynie zaznaczył - Jeśli rząd zatwierdzi przebudowę krajowej "siódemki", skorzysta też Olsztyn, bo powstaną drogi dojazdowe do "siódemki" - z Olsztyna do Olsztynka i Ostródy.
Jednak kolej nie jest chętna inwestować w województwie warmińsko-mazurskim, ponieważ uważa, że się nie opłaca. Nie wiadomo również, co będzie z lotniskiem. Marszałek Jacek Protas zapisał w Regionalnym Programie Operacyjnym 50 mln euro na jego budowę i zapewnił, że do 2012 roku powstanie. Jednak jeszcze nie wiadomo w którym miejscu. Powinno to być miejsce, z którego łatwo dojechać nie tylko do Olsztyna. Lotnisko w Szymanach takiego dojazdu nie będzie miało, dlatego też powiat olsztyński chce, aby port powstał bliżej krajowej "siódemki".
Jeżeli Mazurom nie uda się ściągnąć reprezentacji, które mogłyby się tam przygotowywać do mistrzostw, wówczas region będzie starał się ściągnąć do siebie kibiców. Mogliby oni przyjechać do Iławy, Lidzbarka Warmińskiego, Giżycka, Mrągowa, Mikołajek, Pisza lub Olsztyna, jednak miasta te muszą się do tego przygotować.
Do zyskania jest reklama na całą Europę oraz nadzieja, że po kibicach przyjadą tam również turyści. Jest to dużo lepsza okazja niż wszystkie targi turystyczne.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami