TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej
Chociaż za euro płacimy w chwili obecnej o ponad złotówkę więcej niż w rok ubiegłym, wyjazd na narty do Austrii czy tez do Włoch nie musi być droższy niż w poprzednim sezonie. Tak przynajmniej pisze dziennik "Polska".
reklama
Według gazety wskutek światowego kryzysu gospodarczego wielu Europejczyków musiało zrezygnować z zimowych wakacji. Ośrodki narciarskie w trosce o przyciągnięcie klientów zdecydowały się więc na obniżki cen - oferując klientom atrakcyjne zniżki oraz bonusy.
"Polska" podała, że ze wstępnych szacunków organizacji turystycznych wynika, że liczba miłośników narciarstwa na najpopularniejszych trasach Austrii, Francji, Niemiec oraz Włoszech zmniejszyła się od 30 do 50%. Najgorsza sytuacja ma miejsce na Słowacji, tam liczba narciarzy zmalała aż o 80%.
Niski popyt sprawia, że ceny w zagranicznych kurortach powinny spaść. W chwili obecnej zakwaterowanie może być od 30 do 50% tańsze niż na początku sezonu. We francuskim kurorcie Les 2 Alpes za dwuosobowy pokój rok temu trzeba było zapłacić 212 euro, a teraz doba kosztuje tam 132 euro.
Mało tego, właściciele hoteli często oferują na przykład 7-dniowy pobyt za cenę krótszego 5-dniowego. Niektórzy hotelarze oferują nawet bezpłatne karnety na wyciągi bądź rabaty za wypożyczenie nart.
© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami
