TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2009-07-01 - Czy Triada skraca wycieczkę na Rodos o jeden dzień?

Według niektórych turystów biuro Triada skraca pobyt na Rodos. Zgodnie z ofertą, pobyt ma trwać 14 dni, w tym 14 noclegów jednak planowany wylot w tym przypadku uległ zmianie. Zamiast 6 sierpnia turyści wylecą 7 sierpnia po północy. Biuro podróży nie powiadomiło o tym klientów, a informacje taką można było znaleźć na stronie internetowej. Według turystów jest strata jednej doby. Dlaczego mam płacić za 14 dni skoro będę dobę krócej?

reklama


Biuro Triada wyjaśnia opisywaną sytuację - Zmiany wylotów nie są zależne od nas, ale od przewoźnika. W tym wypadku jest to LOT. Wylot na wyspę planowany jest na 00.40 - 7 sierpnia, ale zbiórka zaczyna się już o 22.00 - 6 sierpnia. Biuro zastrzegło w umowie, że godzina odlotu może ulec zmianie. Jeśli pasażerowie czują się zmęczeni, mogą przespać się w samolocie.

Wyjaśnienia złożył również Andrzej Kozłowski, rzecznik prasowy LOT-u: "Biuro podróży podpisując umowę z przewoźnikiem zaznacza na niej datę, godzinę, cel podróży oraz przewidywaną liczbę pasażerów. O wszystkich problemach związanych z lotem informujemy biuro podróży na bieżąco."

W zaistniałej sytuacji klient płaci za niepełne 14 dni. Jednak Triada broni się tłumacząc, że doba hotelowa rozpoczyna się o godzinie 10 rano. Przedstawiciel biura podróży zaznacza - Nasi klienci po przylocie tj. o 6 rano będą zakwaterowani od razu do hotelu. Z tego powodu czas od przylotu, czyli od 6 do 10 rano, liczy się jako pierwsza doba. Długość wycieczki mierzona jest w dobach hotelowych, a nie w zegarowych.

Małgorzata Rether, miejski rzecznik praw konsumenta zaznacza - Jeżeli w umowie jest zastrzeżone, że planowana godzina wylotu może ulec zmianie, biuro podróży może powiedzieć, że nie ma sobie nic do zarzucenia. W umowach jest tylko zastrzeżone, że istnieje możliwość zmiany godziny, nie ma nic o jej konsekwencjach.

Według Polskiej Izby Turystyki skracanie wycieczek w taki sposób jest często praktykowane. Biura chronią umowy, w których zaznacza się, że istnieje możliwość zmiany godziny wylotu.

Jednak jeżeli biuro podróży wykonało umowę nienależycie, klient może złożyć reklamację. Rether poinformowała - Nie radziłabym reklamować wycieczki jeszcze przed jej rozpoczęciem. Najlepiej zgłaszać swoje niezadowolenie prosto do rezydenta, już na miejscu przylotu. Reklamacje można składać również po powrocie. Według rzeczniczki praw konsumenta, to czy biuro uwzględni skargę klienta zależy wyłącznie od jego dobrej woli.

Niektóre biura turystyczne stosują się do tzw. Karty Frankfurckiej, która określa jakiej wysokości odszkodowania mogą uzyskać klienci, gdy biuro nie wywiąże się z umowy. Karta nie posiada mocy prawnej, ale może stanowić podstawę roszczeń niezadowolonych klientów. W przypadku opóźnienia wylotu o ponad cztery godziny odszkodowanie wynosi 5% całej kwoty imprezy.

Rether zaznaczyła - Biura, dla których ważny jest wizerunek płacą odszkodowania. Niestety takie zachowania należą do rzadkości. Liczba osób niezadowolonych z usług biur podróży jest bardzo duża. Szczególnie w okresie wakacyjnym.

Jeżeli biuro nie odpowie na zgłaszane reklamacje, wówczas klient może zgłosić sprawę do rzecznika praw konsumenta. Pomoże on wystosować odpowiednie pismo lub bezpośrednio zgłosić sprawę do sądu. Rether dodaje - Proces sądowy jest już ostatecznością, z której konsumenci korzystają bardzo rzadko.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com