TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2007-09-25 - 2007 rok: turystyczna inwazja na Tybet

Od momentu uruchomienia linii kolejowej Qinghai-Tybet, coraz więcej turystów odwiedza przez wieki niedostępną krainę. W tym roku Tybet odwiedziło 3 miliony turystów. Szacuje się, że do końca roku Tybet odwiedzi 3,8 mln, czyli więcej niż łącznie odwiedziło Tybet w latach 1980-2000.

reklama


Między styczniem a wrześniem liczba turystów wzrosła o 65% w stosunku do roku 2006,a tylko 3,3% osób odwiedzających Tybet to turyści zagraniczni - podała agencja Xinhua.

Niestety, duża liczba turystów wiąże się m.in. z bezowocnym wystawaniem w kolejkach po bilety do pałacu Potala w Lhasie.

Zyski wynikające z pobudzenia turystyki to 133 mln dolarów w okresie styczeń-wrzesień. Z kalkulacji wynika, iż jest to o 90 procent więcej niż w tym samym okresie 2006 roku.

Jednak ekolodzy i działacze praw człowieka widzą w tym zagrożenie dla wyjątkowego środowiska naturalnego Tybetu i tybetańskiej kultury. W miejscach uznanych za narodowe dziedzictwo władze ograniczają dzienną liczbę gości, ale jednocześnie mając taką żyłę złota, podniosły opłaty za wstęp. - Najazd turystów na Tybet oznacza ostatni cios w tybetańską kulturę, prześladowaną przez Chińczyków od czasu inwazji i okupacji Tybetu - uważają organizacje obrony praw człowieka.

Jednak prorządowe głosy ukazują, że sytuacja nie jest aż tak tragiczna. - Większość turystów pozostaje w strefie dla turystów, z dala od koczowniczych pasterzy i nie będzie miała wpływu na ich tryb życia - wyjaśnił Luorong Zhandui z Ośrodka Badań nad Tybetem.

- Dopóki nie osiągną pewnego poziomu życia, zwykli Tybetańczycy bardziej martwią się materialną stroną własnego życia niż zachowaniem tybetańskiej kultury - powiedział.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com