TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2008-07-30 - Kraków będzie promować się wśród gejów i lesbijek

Kraków jako pierwsze polskie miasto zamierza oficjalnie promować się wśród gejów i lesbijek. - Można na nich dobrze zarobić - twierdzą włodarze.

reklama


Taki sposób promocji miasta to w Krakowie absolutna nowość. Dotychczas miasto to kojarzyło się bardziej z rzucaniem kamieniami w Marsz Tolerancji czy też antygejowskimi pochodami ultranacjonalistów niż z gejowskimi hotelikami czy dyskotekami. Powodem tej zmiany są przeprowadzone badania marketingowe, z których wynika, że geje i lesbijki wydają na rozrywkę i wypoczynek znacznie więcej pieniędzy niż turyści, którzy podróżują z rodziną czy znajomymi. Zamierzamy na tym zarobić - mówi wprost Izabela Helbin z biura promocji i marketingu miasta.
- Gejowska turystyka w Krakowie już i tak istnieje i rozwija się świetnie. Czas to oficjalnie wykorzystać - potwierdza Magdalena Sroka, szefowa Krakowskiego Biura Festiwalowego, która zajmuje się organizacją w mieście wydarzeń kulturalnych. I zapowiada m.in. wydanie przez urząd miasta przewodnika po Krakowie przeznaczonego specjalnie dla homoseksualistów. Pojawią się również plakaty i billboardy dla tej grupy turystów, będzie też promocja w internecie.

Taka strategia marketingowa stosowana jest od lat przez wiele topowych miast świata. Oficjalna strona internetowa Londynu (Visitlondon.com) zawiera kilkanaście rubryk dotyczących zakupów, barów oraz imprez dla gejów i lesbijek. Biura promocji Montrealu, San Francisco, Barcelony, Berlina regularnie współpracują z organizacjami gejowskimi w kształtowaniu oferty kulturalno-turystycznej swych miast.

- To dobrze, że w obliczu mocnej konkurencji między miastami Kraków zdecydował się wreszcie docenić gejów - mówi Piotr Wójcik, polski ambasador IGLTA - organizacji turystycznej gejów i lesbijek.

Hotelarze i restauratorzy nie mają nic przeciwko temu pomysłowi. Cieszą się większymi zarobkami, mają też nadzieję na pozbycie się pijanych Brytyjczyków.

Pomysł nie podoba się tylko politykom powiązanym z PiS. - Szanujemy człowieka, jego autonomię i osobiste wybory. Nie popieramy jednak promocji zachowań dewiacyjnych. Kraków ze swą tradycją i kulturą doskonale może się promować w innych obszarach - napisała w swoim oświadczeniu dla "Gazety Wyborczej" Agata Tatara, rzeczniczka krakowskiego PiS i radna Krakowa.

Na całe szczęście Agata Tatara nie podejmuje decyzji w sprawie wyboru sposobu promocji Krakowa.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com