TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2007-07-21 - Ta sama trasa inne warunki?

Jadąc taką samą trasą od jednego kierowcy autobusu możemy otrzymać napoje, pledy i usłyszeć, że życzy nam udanego urlopu. Drugi natomiast nawet nie zainteresuje się naszą osobą. Skąd ta różnica? Zastanawiają się pasażerowie.

reklama


Nocny autobus do Kołobrzegu odjeżdża sprzed Dworca Fabrycznego o godz. 22.30. Na pasażerów czeka już pół godziny przed przewidywanym odjazdem. Każdy bagaż oznaczany jest przez kierowcę oddzielnym numerkiem, tak, aby nikt się nie pomylił. Zanim autokar rusza, pasażerowie są poinformowani, gdzie przewidywane są postoje, gdzie będzie można skorzystać z toalety i zrobić nocne zakupy. Dla kobiet i dzieci przewidziane są pledy i poduszki. Tak wygląda droga do Kołobrzegu.

A droga powrotna? Autobus przyjeżdża 10 minut po czasie, już nie ma numerków na bagaże, a kierowca jest niemiły. Nieserwowane są także napoje, pledy czy poduszki. Brak również informacji na postojach.

Autobus jadący do Kołobrzegu należy do kołobrzeskiego PKS, powrotny natomiast do łódzkiego. Jeżdżą one na zmianę.- Jak to jest, że jedna linia potrafi tak dopieścić pasażerów, a druga nie? - zastanawia się Marek Czernik, który opisał nam swoją podróż w obie strony. - Przecież to chyba nic trudnego dać kierowcy parę koców i jaśków, powiesić przy siedzeniach woreczki dla cierpiących na chorobę lokomocyjną. Cena biletu jest taka sama, a jakość usług zupełnie różna.

Różnica ta powstaje zapewne w wyniku faktu, że lokalne PKS-y są sprywatyzowane. Te z Kołobrzegu należą do francuskiego koncernu Veolia Transport, a łódzkie są spółką pracowniczą.

- Sama jechałam niedawno kołobrzeskim autobusem i nie było w nim żadnych atrakcji - mówi Marianna Ziółkowska, wiceprezes firmy. - Na dodatek podstawili mały, bo większe skierowali do Zakopanego. Nie było w nim nawet numeracji siedzeń. Chwalę nasze, łódzkie autobusy. Mam wrażenie, że z tymi pledami i poduszkami wasz czytelnik trochę podkoloryzował. Nie spotkałam się z czymś takim - dodaje.

- Na długich trasach kursują przeważnie autobusy turystyczne, więc mają takie wyposażenie - komentuje Grzegorz Krysza kierownik działu przewozów kołobrzeskiego przedsiębiorstwa.
- Łódzkie nie są gorsze, standard jest taki sam. Wszystko zależy od kierowcy. A skoro wszystko zależy od kierowców, to pozostaje jedno: sprawić, żeby im też zależało na komforcie jazdy pasażerów - dodaje.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com