TUR-INFO.PL
Serwis Informacyjny Branży Turystycznej


2010-09-08 - Irlandzkie hotele działają, bo utrzymują je banki

W ciągu ostatnich dziesięciu lat hotele w Irlandii wyrastały jak grzyby po deszczu. Teraz jednak nadszedł czas kryzysu dla tej branży.

reklama


Bloomberg podał, że w ciągu tej dobrej dekady otwarto w Irlandii 200 nowych hoteli. Obecnie sektor hotelarski ma 7 mld euro długów, czyli jeden pokój jest zadłużony na 110 tys. euro.

Dziwne, że w tej sytuacji nie doszło do masowych upadków hoteli. Nie doszło, bo funkcjonują one dzięki kredytom i rządowej pomocy. Hotele obniżają ceny i liczą, że branża znów się ożywi.

Dla przykładu: Liam Carroll, irlandzki deweloper, trzy lata temu stworzył sieć hoteli w Dublinie. Obecnie prawie wszystko zajął komornik. Zamknięty jest też hotel Glashaus - symbol stolicy.

Banki jednak uważają, że korzystne jest przyznawanie kredytów hotelom na skraju bankructwa. Liczą one bowiem na zwrot kredytu i na rządową pomoc. Istnieje już specjalna agencja NAMA (National Asset Management Agency) utworzona po to, aby ratować banki przed plagą złych kredytów w kryzysie. Obecnie przejęła już 48% wszystkich kredytów. Dzięki temu hotele, zamiast trafiać w ręce komorników, którzy sprzedaliby majątek, nadal przyjmują gości.

Analitycy twierdzą, że to złe rozwiązanie, gdyż psuje rynek po przez nierówne traktowanie uczestników rynku.



Wróć do strony głównej


Pełna wersja

© 2024 TUR-INFO.PL Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kontakt z nami

stat24.com